01 kwietnia 2021 roku
Dziś właśnie W PRIMA APRILIS pojawił się w Gazecie Polskiej Codziennie bardzo ciekawy artykuł Jacka Liziniewicza , którego serdecznie polecam WSZYSTKIM czytelnikom pigipedii - a dotyczący Grzegorza Z. ( byłego leśnika między innymi z Nadleśnictwa Gołdap).
Artykuł ten pod tytułem ,,KOLEJNY AUTORYTET ,,WYBORCZEJ" Z WYROKAMI" opisuje w skrócie min. BUJNE ŻYCIE ,,ZAWODOWE ,, tego właśnie leśnika...między innymi następującymi stwierdzeniami:
,, nie ma on podstawowej wiedzy o systemie funkcjonowania LP, zasadach i przepisach, ale także chociażby gatunkach drzew"... ,, jest on sprytnym PR-owcem , któremu od lat udawało się sprawiać wrażenie SILNIE OSADZONEGO POLITYCZNIE"...
W LASACH PAŃSTWOWYCH NIKT NIE BIERZE JEGO REWELACJI NA SERIO...
,, Zadzwoniliśmy wczoraj do Grzegorza Zubowicza . Zaskoczyło nas jak mało pamięta z własnej przeszłości. NIE PAMIĘTAŁ ile zarabiał jako inżynier nadzoru...(...) Nie pamięta od jakiej specjalizacji lekarza przedstawiał zwolnienia lekarskie... Nie wiedział również , kiedy zapadnie wyrok w sprawie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, w którym wziął udział w 2018 roku...NIE PRZYPOMINAM SOBIE - denerwuje się Zubowicz w rozmowie z nami... "
Może to zabrzmi śmiesznie, lecz mi utrwalił się za to inny zwrot bardzo ZDENERWOWANEGO Grzegorz Z. w trakcie zadawania mu pytań przez powołaną komisję Nadleśnictwa Gołdap, które my pracownicy Wydziału Kontroli i Audytu Wewnętrznego RDLP Białystok mu stworzyliśmy na piśmie w sprawie jego krótkiego pobytu w Gołdapi, gdy usiłowaliśmy wyjaśnić zarzuty wobec niego kierowane przez załogę tego nadleśnictwa - gdzie w wielu przypadkach zaskoczony ustaleniami odpowiadał na nie tak: ,
,PIERWSZE SŁYSZĘ"... ,,PIERWSZY RAZ SŁYSZĘ"...PIERWSZE SŁYSZE"...PIERWSZY RAZ SŁYSZĘ"... Oj był bardzo, bardzo ROZTRZĘSIONY!
Po [przeczytaniu tego artykułu w tej gazecie Grzegorz Z. zapewne bardzo poruszony również dziś W PRIMA APRILIS napisał do nadleśniczych z terenu RDLP Białystok krótki tekst, w którym zawiadamia ich, iż właśnie dziś dotarła do niego informacja... iż to jakaś FUNDACJA rozesłała po nadleśnictwach szkalujący go artykuł, sporządzony.... przez syna nadleśniczego Nadleśnictwa Gostynin Jacka, Antoniego Liziniewicza . To żadna wiadomość, gdyż od lat wielu jest wiadomym i oczywistym, że Pan Jacek Liziniewicz jest synem polskiego leśnika a nadleśniczego z Gostynina!
I tu chociażby przypomnę, że na terenie RDLP Białystok nadleśniczym w Knyszynie jest Pan Piotr Gołembiewski - syn Pana Andrzeja Golembiewskiego również nadleśniczego Nadleśnictwa Żednia, z faktu którego zapewne nie tylko w naszej RDLP Białystok jesteśmy z tego tytułu dumni, bo to bardzo dobrzy fachowcy ! To bardzo rzadki przypadek w Polsce... ale jakże znaczący!
Szkalujący... i nic więcej! Bo nie jest dla Grzegorza Z. ważne, że artykuł ten pisał bardzo znany dziennikarz prawicowej gazety w Polsce,syn nadleśniczego, który przedstawia w nim prawdę...
Taką formę przekazu zastosował PONOWNIE I TYM RAZEM Grzegorz Z.
Ale za to zamieścił również stenogram i ...SWOJE NAGRANIA (...tak! tak! Uwaga bo Grzegorz Z. nagrywa rozmowy bez uprzedzenia !) tym razem związane z pewnym księdzem... który dosłownie klnie podczas ich wspólnej rozmowy!
I to ma być jakaś sensacyjka ??! Oj Grzesiu, Grzesiu...Ja gdybym był nawet księdzem to wiedz, że nie zostawił bym na tobie suchej nitki - tak bym dał ci popalić słownie... A PRZY TYM RÓWNIEŻ I PRZEKLINAĆ!!!
Bo ty jedynie na takie zachowania właśnie zasługujesz...
Zresztą te same nagrania przedstawiłeś również w Sądzie ...i jaki skutek uzyskałeś ???! (sic!!!)
Piszę jak jest...
Krzysztof Kowalczyk
PS.
Czy na tego Pana, Ministra Środowiska RP ...również Grzegorz Z. skierował skargę do Premiera Morawieckiego ??! Po minach...tego nie widać jakim nieobliczalnym człowiekiem jest Grzegorz Z.
Foto: Facebook Grzegorza Zubowicza