28 czerwca 2024 roku
Ostatnio Dyrektor Generalny Polskich Lasów Państwowych, szczególnie ku mojemu zadowoleniu(👍😏👍) napisał krótki list do wszystkich leśników w Polsce.
Przedstawiam Wam jego treść:
,, Warszawa, dnia 24.06.2024 roku.
Szanowni Państwo,
dyskusja wokół Lasów Państwowych nie ustaje. O naszej organizacji wciąż dużo się mówi w przekazach medialnych, mediach społecznościowych , narracji Ministerstwa Klimatu i Środowiska, a także innych resortów i polityków.
Głos PGL LP i leśników musi być słyszalny. Dokładamy wszelkich starań by tak właśnie było.
Z uwagą przyglądamy się argumentom społeczeństwa i otoczenia naszej organizacji . Z poszanowaniem stanowiska adwersarzy przekazujemy nasze stanowisko w oparciu o wiedzę i doświadczenie leśników. Monitorujemy przestrzeń informacyjną celem zapewnienia jak najwyższej jakości rozmowy o LP.
Prostujemy nieprawdziwe informacje, reagujemy na wypowiedzi, które nie przystoją współczesnym standardom debaty. Jesteśmy otwarci na dialog wierząc, że duże zainteresowanie informacjami dotyczącymi lasów, leśnictwa oraz Lasów Państwowych wynika z szeroko zrozumianej troski o polską przyrodę.
Pragnę Państwa zachęcić do włączania się w rozmowy na nasz temat, które toczą się w mediach społecznościowych, na forach internetowych, w sekcjach komentarzy pod materiałami prasowymi czy w codziennym życiu w ramach spotkań bezpośrednich . Państwa wkład bazujący na specjalistycznej wiedzy z pewnością zostanie zauważony w przestrzeni informacyjnej .
Ambasadorami i rzecznikami Lasów Państwowych jesteśmy my wszyscy, a wizerunek buduje każdy z nas swoją codzienną pracą, wypowiedziami i postawą.
Z przykrością przyjąłem doniesienia, o tym jakoby w przeszłości wobec pracowników wyciągane były konsekwencje w związku z komentowaniem wątków dotyczących LP w mediach społecznościowych .
Głęboko się nie zgadzam ze stanowiskiem, by taka aktywność mogła być powodem jakichkolwiek reperkusji. Stoję na stanowisku wręcz przeciwnym. Państwa zaangażowanie w budowanie pozytywnej opinii o LP, leśnikach i polskim leśnictwie należy uznać za dowód poczucia misji.
Zdaję sobie sprawę z faktu, że moment, w którym się znajdujemy - rozliczanie przeszłości, rozmowy na trudne dla nas tematy, a także czas transformacji, który się rozpoczął- przysparza wiele emocji.
Pragnę zwrócić uwagę na to, że nie tylko argumenty, a sam sposób wypowiedzi, szacunek do interlokutora i jego stanowiska są elementami budowania zarówno Państwa wizerunku, jak i wizerunku organizacji, w której imieniu Państwo się wypowiadają. Żywię nadzieję, że państwa udział w dyskusjach będzie oparty właśnie o szacunek i wzajemne zrozumienie.
Zachęcam do śledzenia naszych kanałów informacyjnych,włączania się w rozmowy i zajmowania stanowiska. Nie mam wątpliwości, że Państwa komentarze i reakcje pomogą nam dotrzeć do naszego grona odbiorców, co stanowi dla nas istotną wartość.
Życzę Państwu owocnych, spokojnych dyskusji o przyszłości polskiego leśnictwa i Lasów Państwowych.
Witold Koss"
Nawet nie wyobrażacie sobie jak obecnie ważne są dla mnie te słowa Dyrektora Generalnego LP Pana Kossa, i to wydane teraz na piśmie (...które podkreśliłem i naniosłem kolorem czerwonym!)...człowieka tak bezczelnie i arogancko traktowanego właśnie w Lasach Państwowych od wielu lat, który teraz ponownie od chwili przejęcia władzy przez Koalicję Obywatelską, wraz ze swymi przystawkami ( PSL...Lewica...) został pozbawiony pracy podobnie jak i wielu leśników Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku!
CZY SŁYSZELIŚCIE O TYM, ABY ODWOŁYWAĆ ZE STANOWISKA NADLEŚNICZEGO LP DWA RAZY, I TO PISEMNIE - W ODSTĘPIE KILKU MIESIĘCY?! JA ZNAM TEGO DETALE...A JEST TO RÓWNIEŻ NARUSZENIE PRAWA KODEKS PRACY! TO ISTNE JAJA...tyle dodam w tej sprawie!
Oczywiście Dyrektor RDLP już ma kolejną sprawę w Sądzie...on nawet się chyba nie orientuje ile ich będzie miał!
Natomiast ja przypomnę, że to nie przypadkowo teraz, jak i w czasie rządów Platformy Obywatelskiej w dwóch jej pełnych kadencjach rządów przez 8 lat nie miałem pracy...🙈🙊👎
A teraz...parę dni wcześniej...to Dyrektor Generalny LP zachęca wszystkich leśników (...jak rozumiem w tym i mnie!) - do włączania się w rozmowy na nasz temat, które toczą się w mediach społecznościowych i na forach internetowych...a wizerunek LP buduje każdy z nas swoją codzienną pracą, wypowiedziami i postawą!
PROWADZĘ W INTERNECIE JUŻ KILKANAŚCIE LAT ,,PIGIPEDIĘ" (...KTÓRĄ CZYTA JUŻ CAŁY ŚWIAT, LUDZIE NA WSZYSTKICH KONTYNENTACH!) I WSZYSTKO CO W NIEJ PISZĘ JEST NIESTETY RÓWNIEŻ BOLESNĄ PRAWDĄ O LASACH PAŃSTWOWYCH, PRAWDĄ KTÓREJ JAKO LEŚNIK WOLAŁBYM NIE ZNAĆ, WOLAŁBYM BY ONA NIGDY SIĘ NIE POJAWIŁA W TYCHŻE LASACH PAŃSTWOWYCH ...A NIEJEDNOKROTNIE KORZYSTAM Z FAKTÓW PODAWANYCH MI PRZEZ LEŚNIKÓW Z CAŁEJ POLSKI, ZA CO BARDZO IM DZIĘKUJĘ...A JAKI JEST W RZECZYWISTOŚCI TEN WIZERUNEK LASÓW PAŃSTWOWYCH W POLSCE TO KAŻDY NIECH SOBIE ODPOWIE NA TO PYTANIE SAM, ALE PO PRZECZYTANIU WSZYSTKICH MOICH POSTÓW NA ,,PIGIPEDII"...
Wierzę, że szczere i prawdziwe są słowa Dyrektora Generalnego LP (cyt): ,,Z przykrością przyjąłem doniesienia, o tym jakoby w przeszłości wobec pracowników wyciągane były konsekwencje w związku z komentowaniem wątków dotyczących LP w mediach społecznościowych . Głęboko się nie zgadzam ze stanowiskiem, by taka aktywność mogła być powodem jakichkolwiek reperkusji. Stoję na stanowisku wręcz przeciwnym.Państwa zaangażowanie w budowanie pozytywnej opinii o LP, leśnikach i polskim leśnictwie należy uznać za dowód poczucia misji"
TO DOKŁADNIE TAK, JAKBY DYREKTOR OPISYWAŁ MOJĄ SYTUACJĘ W LASACH PAŃSTWOWYCH...
No a teraz zerknijcie sobie na poniższe już historyczne fotki, które osobiście zrobiłem przed laty będąc jednym z współorganizatorów tego protestu drwali,pilarzy i ich rodzin...na terenie Szczecina, przed Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Szczecinie, gdzie wówczas Dyrektorem był ... obecny, dzisiejszy Dyrektor Generalny Lasów Państwowych Pan Witold Koss!
Było to w 2015 roku...gdy w Polsce tak źle rządziła Platforma Obywatelska...JAK DOTĄD BEZKARNIE !
Panie Dyrektorze Generalny Koss : na podstawie właśnie tego poniższego zdjęcia, które osobiście wówczas wykonałem - gdzie stojący tyłem z napisem ,,Służba porządkowa" Pan Mariusz Rakowski jak i Pan Gruszka czyta leśnikom żądania, zarzuty jakie Lasy Państwowe wówczas w wyniku zarządzania powinny mieć do poprawy wobec tychże pilarzy, drwali...zastanawiam się nad jednym: GDZIE W TYM MOMENCIE PAN BYŁ, ŻE WYSŁAŁ DO PROTESTUJĄCYCH SWEGO ZASTĘPCĘ I NACZELNIKÓW DYREKCJI SZCZECIŃSKIEJ?
Teraz, gdy Premier Tusk namaścił Pana Witolda Kossa (...tak właśnie się stało po tym publicznym występie jakoby ,,PRAWDZIWYCH LEŚNIKÓW"), że jest naszym Dyrektorem Generalnym Lasów Państwowych - zastanawiam się, czy aby w przypadku podobnej sytuacji, gdzie na leśników, a szczególnie na ich włodarzy będą naciskać znów tzw ,,doły" swymi protestami,strajkami - gdzie ich ''naczelnemu dowódcy" zabraknie NAGLE i tym razem argumentów na dyskusje, gdy po prostu również ZNIKNIE, POZOSTAWIAJĄC SWYCH ZASTĘPCÓW- by się jakoś tłumaczyli tłumowi ludzi...???! JAK BĘDZIE...CZAS OKAŻE!
A na przysłowiowej lektyce był wówczas niesiony symboliczny leśnik...PAN NASZEJ EGZYSTENCJI!
Był podobnie jak i Ci pilarze...bardzo regulaminowo ubrany!
Protesty jakie wówczas przed laty były, jak tego typu przed budynkiem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku (...gdzie również Dyrektorowi Cichoniowi zabrakło odwagi, by stawić czoła protestującym!😆😂🙈)...następnie przed RDLP w Szczecinie - stały się przyczyną tego, że dnia 16 października 2015 roku ten tłum pilarzy z kilkuset pilarkami spalinowymi pomaszerował na Warszawę, w tym przed siedzibę Donalda Tuska. I TAK BYŁO... KTO TO DZIŚ PAMIĘTA? NAPEWNO NIE RZĄDZĄCY Z PLATFORMY OBYWATELSKIEJ, KTÓRZY MAJĄ WYJĄTKOWY ZANIK PAMIĘCI DO TAMTYCH CHWIL...
A tu powyżej jak i poniżej przypominam również moje fotki, tym razem sprzed RDLP Szczecinek z 2015 roku...gdzie widoczną trumnę z drwalem pozostawiono ku przestrodze dyrektorowi Cichoniowi, który obecnie jest zastępcą dyrektora RDLP Szczecinek! Gdzie ją ma...i czy pamięta o tym facie?!Oby mu tego nie przypomniano...
W tej chwili, gdy publikuję powyższy post - w Warszawie przed siedzibą Pani Minister Klimatu i Środowiska odbywa się protest górników i rolników, gdzie co chwilę słyszę tłumnie ,,ZŁODZIEJE" - wobec aktualnie rządzących w Polsce!Jest 28 czerwca 2024 roku...
Wiecie, jaki jest najbardziej niebezpieczny zawód w dzisiejszej Polsce? Nie jest to górnik...ani żołnierz...a jest to własnie zawód drwala pilarza! O TYM PRAWIE NIKT NIE MÓWI...PRACOWNIK ZAKŁADU USŁUG LEŚNYCH, DRWAL - PILARZ UMIERA GDZIEŚ W WYPADKU W ŚRODKU LEŚNEJ GŁUSZY, PRZYGNIECIONY PRZEZ DRZEWO...GDZIE NIE MA KAMER.
TYLKO W CIĄGU OSTATNICH PIĘCIU LAT W POLSCE PRZY ŚCINCE DRZEW ZGINĘŁO AŻ 141 OSÓB...A TO SĄ TRAGEDIE CAŁYCH RODZIN!
Stawki za pracę drwali ustalają Lasy Państwowe... a powodem fatalnego stanu bezpieczeństwa przy pracy drwala jest min.niedofinansowanie branży!
Między tą branżą a leśnikami trwają wciąż wieloletnie rozmowy, z których przynajmniej jak dotąd nie wyłaniają się żadne konkrety...
Piszę jak jest...również w Lasach Państwowych!
Krzysztof Kowalczyk
PS.
Wiecie co wydarzyło się dokładnie 28 czerwca1924 roku? Dokładnie 100 lat temu zostały powołane rozporządzeniem Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej ...LASY PAŃSTWOWE!
Organizacja, która zarządzała lasami Skarbu Państwa Polskiego min. na dzisiejszych terenach Białorusi i Ukrainy, zagarniętych nam Polakom po II wojnie światowej. A dziś na terenach bardzo OKROJONEJ I SKŁÓCONEJ Polski...
Kiedy spoglądam na dawną mapę naszej Ojczyzny, którą mam u siebie w domu za szkłem, gdyż dla mnie jest ona wyjątkowo cenna...kiedy widzę dawne Lasy Państwowe...kiedy wyobraźnią swą staram się ogarnąć te wszystkie puszcze i bory Polski bezpowrotnie dotąd utracone...zastanawiam się, skąd ten dramatyczny spadek zaufania społecznego do naszej instytucji jaką są Lasy Państwowe i jego pracowników, także tych którzy troszczą się od całych dziesięcioleci o nasz narodowy SKARB ...dla tych, dla których ich codzienna praca w Lasach Państwowych wynika głównie z pasji i misji zachowania dla przyszłych pokoleń Polaków ?!
Jestem pewien, że jest to wyłącznie ... POLITYKA, którą w każdej postaci powinniśmy jako leśnicy gonić na złamanie karku z Polskich Lasów Państwowych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dlatego właśnie, gdy w swym życiu napotykam takie piękne gaje dębowe (...na przykład ten grubszy dąb ma pierśnicę 530 cm i swe jak dotąd wiele setek lat życia!) - staram się je uwiecznić na fotkach, by mieć możliwość potem Wam się pochwalić, że takie wiekowe, przepiękne deby jeszcze rosną na terenach Lasów Państwowych Polskiego Pomorza!
Gdy patrzę na tego typu stare KILKUSETLETNIE DĘBY ...zawsze podchodzę z szacunkiem a jednocześnie z pewnym zastanowieniem do faktu, że ludzie gdy świętują różne uroczystości np. sto lat Lasów Państwowych - często zapominają o tym, że gdzieś tam na terenie tychże Lasów Państwowych jeszcze rosną takie, tego typu SKARBY, które mogą i zapewne ,,pamiętają" jeszcze inne formy własności, a co za tym idzie ...zupełnie inne dawne czasy!