21 czerwca 2015 roku
,,ŁATWO JEST MÓWIĆ O POLSCE
TRUDNIEJ DLA NIEJ PRACOWAĆ
JESZCZE TRUDNIEJ UMRZEĆ
A NAJTRUDNIEJ CIERPIEĆ" ......napis , słowa nieznanego więźnia hitlerowskiej katowni w Alei Szucha w Warszawie !
TO HISTORIA ZWIĄZANA DOKŁADNIE Z DNIEM DZISIEJSZYM - 21 CZERWCA...
...gryps z Pawiaka.
Jest mało prawdopodobne, aby znało ją wielu leśników...a cóż dopiero inni Polacy?!
I o tym dziś poniżej - zapraszam na www.pigipedia.blogspot.com
Prezydent Warszawy Stefan Starzyński i jego słynne słowa : ,,CHCIAŁEM ABY WARSZAWA BYŁA WIELKA".
JANUSZ KUSOCIŃSKI ...ZŁOTY MEDALISTA OLIMPIJSKI !
WSZYSTKICH UWIĘZIONYCH OSZUKIWANO...NIE SPODZIEWALI SIĘ OD RAZU ZAGŁADY! OTO ZDJĘCIA W JAKI SPOSÓB WIĄZANO IM OCZY....
...BY NASTĘPNIE ZAPROWADZIĆ UWIĘZIONYCH POD ESKORTĄ W LAS I ROZSTRZELAĆ !
Grób Macieja Rataja... w Palmirach .
Grób olimpijczyka Janusza Kusocińskiego....
A TAK WYGLĄDAŁY W 1946 ROKU PRACE EKSHUMACYJNE TAMTYCH OFIAR ...ODNALEZIONYCH DZIĘKI ODWAŻNYM PRACOWNIKOM SŁUŻBY LEŚNEJ, KTÓRZY SKRUPULATNIE ZAZNACZALI POSZCZEGÓLNE ZBIOROWE MOGIŁY POMORDOWANYCH !
Pisze jak jest....
Krzysztof Kowalczyk
,,ŁATWO JEST MÓWIĆ O POLSCE
TRUDNIEJ DLA NIEJ PRACOWAĆ
JESZCZE TRUDNIEJ UMRZEĆ
A NAJTRUDNIEJ CIERPIEĆ" ......napis , słowa nieznanego więźnia hitlerowskiej katowni w Alei Szucha w Warszawie !
TO HISTORIA ZWIĄZANA DOKŁADNIE Z DNIEM DZISIEJSZYM - 21 CZERWCA...
...gryps z Pawiaka.
Jest mało prawdopodobne, aby znało ją wielu leśników...a cóż dopiero inni Polacy?!
I o tym dziś poniżej - zapraszam na www.pigipedia.blogspot.com
LEŚNIK Pan Adam Herbański - wskazuje i tłumaczy dr Stanisławowi Płoskiemu sposób potajemnego oznaczania mogił pomordowanych.
Dokładnie dziś 21 czerwca 2015
roku ...w pierwszy dzień astronomicznego lata
mija 75 lat od tragedii wielu Polaków, którą pomimo podejmowanych
środków ostrożności i tajemnicy nie udało się Niemcom w czasie
II wojny światowej pogrążyć w mgle niepamięci Polaków.
I
choć nazwa miejsca tego ludobójstwa PALMIRY jest dla nas Polaków
tak samo znana jak inne KATYŃ – mało kto wie,że to za
sprawą polskich leśników ,
zbrodnie hitlerowskie na mieszkańcach Warszawy były wyjątkowo
precyzyjnie dokumentowane i zaznaczane w leśnym terenie podczas ich
przeprowadzania!
Tuż
po egzekucjach LEŚNICY , narażając swoje i życie swych bliskich –
zazwyczaj kolejnej nocy udawali się na leśną polanę , gdzie
starali się jak najdokładniej oznaczyć swoimi
konspiracyjnymi metodami miejsca co chwilę to nowych lokalizacji
grobów, zbiorowych mogił na obrzeżach Puszczy Kampinoskiej.
TO
DZIĘKI ODWAŻNEJ PRACY SŁUŻBY LEŚNEJ NOCAMI DOKUMENTUJĄCEJ
OKOLICZNOŚCI I DATY KOLEJNYCH ZBIOROWYCH ZABÓJSTW LUDNOŚCI
WARSZAWY , NIE TYLKO POLSKIE PODZIEMIE, ALE I LUDNOŚĆ STOLICY MIAŁA
ŚWIADOMOŚĆ TEGO CO CZYNILI NIEMCY Z POLAKAMI W LEŚNYM KOMPLEKSIE
ODDALONYM OKOŁO 30 KILOMETRÓW OD CENTRUM WARSZAWY!
POZNAWALI
PRAWDĘ O TRAGICZNYM LOSIE SKAZAŃCÓW WYWOŻONYCH DO PALMIR...
Niemcy
nie przypadkowo wybrali akurat to miejsce tuż po zajęciu Warszawy w
1939 roku, a pierwszą znaną egzekucję przeprowadzili w
tym lesie już w dniach 7 i 8 grudnia 1939 roku,
mordując kolejno 70 i 80 osób!
JEST OGROMNIE PRAWDOPODOBNE,ŻE
W PALMIRACH ZOSTAŁ ZAMORDOWANY I POCHOWANY W ZBIOROWEJ MOGILE
BOHATERSKI PREZYDENT WARSZAWY STEFAN STARZYŃSKI, KTÓRY PO AGRESJI
NIEMIEC NA POLSKĘ ODWAŻNIE WSPIERAŁ I UDZIELAŁ INSTRUKCJI W RADIO
DLA MIESZKAŃCÓW MIASTA...nigdy nie odnaleziono jego ciała!
Prezydent Warszawy Stefan Starzyński i jego słynne słowa : ,,CHCIAŁEM ABY WARSZAWA BYŁA WIELKA".
Kolejna
egzekucja miała miejsce w dniu 14 grudnia 1939 roku, w której
rozstrzelano 46 osób, w tym 2 kobiety... a kompani wartowniczej
Wehrmachtu strzegącej tego miejsca powiedziano, iż rozstrzelani
byli Żydami.
Wszystko
potajemnie było skrzętnie dokumentowane przez leśników i
okoliczną ludność wsi Palmiry i Pociecha, którzy widzieli
transporty więźniów dowożone do tego lasu... który przed wojną
był ogrodzonym terenem wojska polskiego ( magazyny,składy amunicji
– zwane ,,prochownią”).
Niemcy
wyjątkowo starannie maskowali miejsce tej zbrodni, nie zdając sobie
sprawy z faktu iż są bardzo precyzyjnie kontrolowani między innymi
przez polskich leśników... składających raporty organizacjom
podziemnego państwa.
Na polanie
leśnej oddalonej około 7 km od szosy modlińskiej a przy drodze do
wsi Pociecha Niemcy wycięli okoliczne drzewa, poszerzając tym samym
stopniowo w miarę intensywnych egzekucji na Polakach teren owego
tragicznego miejsca do kilku kilometrów kwadratowych.
Każdorazowo
na kilka dni przed kolejną egzekucją przygotowywali w lesie
zbiorowe mogiły, których kopaniem zajmował się oddział Służby
Pracy ( niem; Arbeitsdienstu) stacjonujący we wsi Łomna, albo też
niemiecka młodzież Hitlerjugend kwaterująca nieopodal Palmir!
Długość
kopanych przez nich dołów miała kształt rowu przeciwlotniczego o
długości 30 lub więcej metrów, zaś głębokość zwykle od 2,5
do 3 metrów...
Były
także i mniejsza dla mniej licznych grup skazańców, które
formowano niczym naturalne zapadlisko przypominające na przykład
lej po bombardowaniu...
Logistycznie
owe zbiorowe morderstwa na ludności Warszawy miały bardzo podobny
scenariusz.
Masowe
aresztowania w Warszawie (...bardzo precyzyjnie zaplanowane
wcześniej!) , oraz NADZÓR
NAD PRZEBIEGIEM TYCH AKCJI EKSTERMINACYJNYCH należały do
funkcjonariuszy Gestapo, podlegających dowódcy SD i policji
bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa w Warszawie (KdS) od
listopada 1939 roku do marca 1941 roku SS-Standartenfuhrerowi
Josefowi Meisingerowi.
Meisiner osobiście odpowiadał
za realizację słynnego planu ,,AKCJI AB” w dystrykcie
warszawskim ...i za całokształt swych zbrodni, wyrokiem Najwyższego
Trybunału Narodowego z dnia 3 marca 1947 roku został skazany na
karę śmierci! Wyrok wykonano!
EGZEKUCJE na warszawiakach w
Palmirach były zaś
wykonywane przez żołnierzy pułku kawalerii SS (
SS-Reiterregiment), lub funkcjonariuszy policji ochronnej (
Schutzpolizei) zakwaterowanych w Warszawie.
W
okolicach Palmir stale operowały patrole policyjne, zaś dokładnie
w dniach egzekucji nie przypadkowo zwalniano do domów bez
obowiązku świadczenia pracy – pracujących w pobliżu polskich
robotników leśnych!
Piszę o tym tak dokładnie, aby uzmysłowić Wam – ile
wojska i służb mieli praktycznie polscy leśnicy wokół siebie,
przeciwko sobie non stop, w czasie dokumentowania, a
przede wszystkim nocnego zaznaczania w terenie owego kompleksu
leśnego w Palmirach , miejsc pochówku mordowanych Polaków...
A miejsca
te nie było wcale łatwo tak znaleźć...szczególnie nocą!
Niemcy
starannie maskowali zbiorowe mogiły mordowanych Polaków
...każdorazowo mchem i igliwiem, po czym sadzili na ich miejscach
drzewka młodych sosen!
Tylko
leśnika nie da się oszukać w tego typu ,,świeżych” pracach
maskujących – więc ich rola w dokumentowaniu tych miejsc zbrodni
na polskim narodzie jest bezcenna i wyjątkowa …
POLSCY
LEŚNICY ZAZNACZALI TYLKO W ZNANY SOBIE A KONSPIRACYJNY SPOSÓB
KOLEJNE ZBIOROWE MOGIŁY POMORDOWANYCH MIESZKAŃCÓW WARSZAWY!
A były to
metody polegające na wbijaniu w drzewa i pnie łusek naboi
karabinowych i dodatkowo oznaczanie rosnących drzew nacięciami na
korze ...znakami krzyża!
A było
co zaznaczać, gdyż egzekucji było bardzo wiele....
Początkowe
egzekucje aż do 3 maja 1940 roku były w Palmirach precyzyjnie
...fotografowane w celu udokumentowania przebiegu ich akcji
likwidacyjnych na Polakach.
Polski
wywiad Związku Walki Zbrojnej był wówczas tak doskonale
zorganizowany,że udało mu się nawet zdobyć od Niemców
kilkanaście zdjęć tego ludobójstwa na Polakach wykonywanych przez
nich w czasie tych egzekucji w Palmirach, które zostały przekazane
do Londynu!
Polacy
ustalili bardzo precyzyjnie również schemat owych zbrodni
dokonywanych przez Niemców na naszych Rodakach.
Przywożono
ich grupami samochodami ciężarowymi z różnych więzień i
aresztów Warszawy np.; PAWIAK – areszt śledczy przy ulicy
Daniłowiczowskiej....więzienie mokotowskie...piwnice gmachu
Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego przy
słynnej alei Szucha nr 25, w którym był także siedziba
niemieckiego Sicherheitspolizei.
To właśnie
z tych miejsc wywożono Polaków także do NIEMIECKICH OBOZÓW
KONCENTRACYJNYCH …
Jest
ogromnie prawdopodobne,że sam niemiecki pomysł z realizacją ich
kolejnych morderstw w PALMIRACH wynikał z faktu, iż nie udawało im
się już ukrywać przed ludnością milionowej stolicy swoich
zbrodni w tak ogromnym mieście jakim wówczas była Warszawa.
CZY DZIŚ 2015 ROKU W 75
ROCZNICĘ TEGO HITLEROWSKIEGO BESTIALSTWA NA SPOŁECZNOŚCI MIASTA
WARSZAWY - WIECIE O TYM,ŻE TUŻ PO NAPAŚCI WE WRZEŚNIU 1939 ROKU
NIEMIEC NA POLSKĘ , W PIERWSZYCH MIESIĄCACH NAZISTOWSKIEJ OKUPACJI
NASZEJ STOLICY POLSKI - POTAJEMNE EGZEKUCJE MIESZKAŃCÓW WARSZAWY
ODBYWAŁY SIĘ GŁÓWNIE...NA TYŁACH GMACHU SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ
POLSKIEJ W TAK ZWANYCH OGRÓDKACH SEJMOWYCH??!
Między
październikiem 1939 roku a kwietniem 1940 roku SS-mani i policja
niemiecka ZAMORDOWAŁA W TYM MIEJSCU CO NAJMNIEJ KILKUSET
POLAKÓW!!!
Transporty
z więźniami na egzekucję w Palmirach wyjeżdżały głównie o
świcie, zaś w przyszłych ofiarach Niemcy w sposób podstępny
wytwarzali im przekonanie,że są oto transportowani do hitlerowskich
obozów koncentracyjnych.
Aby
jeszcze bardziej utwierdzić więzionych w nieświadomości co do ich
tragicznie czekającego za chwilę losu w Palmirach - Niemcy
pozwalali zabrać im rzeczy osobiste i paczki z żywnością.
Mało
tego...niekiedy wydawano więzionym nawet dodatkowe porcje chleba na
drogę, czas podróży i wszelkie rzeczy w depozytu więziennego!!!
TO DLATEGO
POCZĄTKOWO WIĘŹNIOWIE NIE ZDAJĄC SOBIE SPRAWY Z CELU WYWÓZKI –
NIE STAWIALI ŻADNEGO OPORU...
Jako dowód
i przykład podam to co w przeddzień egzekucji Mieczysław
Niedziałkowski nieświadom czekającego go losu napisał do
żony :
(cytat) ,, JEDZIEMY DOPIERO JUTRO O ŚWICIE, ALE NOC SPĘDZAM NA SIEDZĄCO.
NIE ZGINĘ. MACIEJ RATAJ JEDZIE ZE MNĄ .TERAZ WYPADNIE MI ZDAĆ PRAWDZIWY EGZAMIN".
Przypomnę,że
Mieczysław Niedziałkowski piszący ten tekst dla żony był
działaczem społecznym,redaktorem naczelnym centralnego organu
prasowego PPS ,,Robotnik” zaś Maciej Rataj działaczem ruchu
ludowego, Marszałkiem Sejmu RP w latach 1922-1928.
NASTĘPNEGO
DNIA ZOSTALI ZAMORDOWANI WRAZ Z INNYMI W PALMIRACH DOKŁADNIE W
DNIACH 20-21 CZERWCA 1940 ROKU...W PIERWSZY DZIEŃ LATA 75 LAT TEMU,
W NAJWIĘKSZEJ I NAJGŁOŚNIEJSZEJ ZE WSZYSTKICH EGZEKUCJI JAKIE
DOTĄD MIAŁY MIEJSCE W PALMIRACH...
Trzema
transportami wywieziono wówczas na śmierć aż 358 osób, więźniów
Pawiaka....wśród zamordowanych przez Niemców znalazło się 82
kobiety.
Nad leśnym
dołem Puszczy Kampinoskiej wymordowano POLSKĄ INTELIGENCJĘ
...posłów Sejmu RP,senatorów, działaczy i urzędników
samorządowych (...w tym wice Prezydenta Warszawy Jana Pohoskiego),
prawników,artystów,lekarzy i sportowców (...a w tym olimpijczyka
Janusza Kusocińskiego).
JANUSZ KUSOCIŃSKI ...ZŁOTY MEDALISTA OLIMPIJSKI !
Ich mogiła
zbiorowa w leśnej głuszy także została zaznaczona i szczegółowo
udokumentowana dla potomnych przez odważnych polskich leśników,
do których należał między innymi Pan ADAM HERBAŃSKI!
Na miejscu
straceń w Palmirach Niemcy odbierali więźniom bagaże, pozwalając
na pozostawienie dokumentów i drobiazgów osobistych jakie posiadali
przy sobie...
Czasami
krępowano im ręce lub zawiązywano oczy...a następnie pod ochroną
prowadzono ich nad doły straceń, groby – gdzie rozstrzeliwano
wszystkich ogniem z broni maszynowej!
Rannych
dobijano z pistoletu, ale jak wiadomo zdarzały się nawet przypadki
grzebania Polaków żywcem...
Podobnie
jak SS-Standarterfuhrer Josef Meisinger – tak samo skazano 3 marca
1947 roku na karę śmierci i wykonano wyrok na gubernatorze
dystryktu warszawskiego Ludwigu Fischer.
Kary tej w
Warszawie uniknął zaś SS-Gruppenfuhrer Paul Moder, ówczesny
dowódca SS i Policji w dystrykcie warszawskim , którego w 1942 roku
zabili Rosjanie na froncie wschodnim...
Zgodnie z
ich nazistowskim STEREOTYPEM POLAKA panującym za czasów Adolfa
Hitlera w III Rzeszy - tego typu hitlerowscy przywódcy wierzyli
w to, że ...ŚWIADOMOŚĆ NARODOWĄ POSIADA TYLKO POLSKA
INTELIGENCJA , natomiast prosty lud zajmuje się zwykle troską o
codzienny byt i jest mu obojętny LOS PAŃSTWA POLSKIEGO!
TO NIE
PRZYPADKOWO DLATEGO WŁAŚNIE NAZIŚCI ZAŁOŻYLI I PRECYZYJNIE
ZAPLANOWALI JESZCZE PRZEZ ROZPOCZĘCIEM II WOJNY ŚWIATOWEJ , ŻE
EKSTERMINACJA ELIT RZECZYPOSPOLITEJ POZWOLI BARDZO SZYBKO ZNISZCZYĆ
NASZĄ POLSKA TOŻSAMOŚĆ NARODOWĄ, ZAŚ POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO
PRZEKSZTAŁCIĆ W BIERNĄ MASĄ LUDZI ,SŁUŻĄCĄ PRZEZ PEWIEN CZAS
JAKO NIEWYKWALIFIKOWANA SIŁA ROBOCZA NA RZECZ III RZESZY!
Dlatego
też doły śmierci w PALMIRACH są usłane nie przypadkowo
...POLSKIMI ELITAMI , POLSKA INTELIGENCJĄ!
Niemcy
wiosną 1940 roku zrozumieli,że Polacy za sprawą INTELIGENCJI
otrząsnęli się po porażce wojny wrześniowej - a ruch
oporu,partyzancki staje się coraz bardziej intensywny.
Stąd też
między innymi ,,NADZWYCZAJNE POSUNIĘCIA KONIECZNE DO ZABEZPIECZENIA
SPOKOJU I PORZĄDKU W GENERALNYM GUBERNATORSTWIE”
ponownie
wymierzone w polską inteligencję i elity społeczne – w Krakowie
przez hitlerowców z dnia 16 maja 1940 roku.
TO TAM
POSTANOWIONO,ŻE ARESZTOWANYCH POLAKÓW (INTELIGENCJA) NIE NALEŻY
KIEROWAĆ DO OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH , LECZ …. (cytat) ,,LIKWIDOWAĆ NA MIEJSCU, W NAJPROSTSZY SPOSÓB" !
Tak
zrodziła się znana dziś ,,AKCJA A-B” ( INTELIGENCJA) ,,Intelligenzaktion" przeciwko ,,polskiej warstwie przywódczej” (
Fuhrungsschicht) – w czasie której na przestrzeni pomiędzy
wrześniem 1939 roku a wiosną 1940 roku Niemcy ZAMORDOWALI
MINIMUM 100 TYSIĘCY POLAKÓW, Z CZEGO POŁOWĘ ...NA MIEJSCU TAKIM
JAK PALMIRY!
Dla tych
otwierających oczy ze zdumienia, zszokowanych przypomnę tylko ,że
po drugiej stronie Rzeczpospolitej NA WSCHODNICH JEJ RUBIEŻACH (
...dziś Litwa,Białoruś,Ukraina!) SOVIECI MORDOWALI KOLEJNĄ CZĘŚĆ
NASZEGO NARODU - RÓWNIEŻ OD ELIT ZACZYNAJĄC!!!
Tuż po
zakończeniu II wojny światowej informacje i dowody zabezpieczane
w terenie z narażeniem życia przez POLSKICH LEŚNIKÓW -
przyczyniły się do ujawnienia PRAWDY o tragicznym losie Polskiej
inteligencji Warszawy i okolic.
W okresie
od 25 listopada do 6 grudnia 1945 roku, oraz od 28 marca 1946 roku aż
do miesięcy letnich były prowadzone prace ekshumacyjne w
Palmirach przez Polski Czerwony Krzyż przy udziale Głównej Komisji
Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce.
...ODNALEZIONO
DZIĘKI LEŚNIKOM AŻ 24 ZBIOROWE MOGIŁY, Z KTÓRYCH WYDOBYTO PONAD
1.700 POMORDOWANYCH OFIAR NAZISTOWSKIEGO TERRORU W WARSZAWIE.
...Udało
się wówczas rozpoznać 576 ciał, zaś kolejne 480 ofiar na
podstawie innych źródeł ( min; imienne listy transportowej z
Pawiaka, sporządzane przez polski ruch oporu).
DO DNIA DZISIEJSZEGO (...a mamy już 75 lat od tych zbrodni!) TOŻSAMOŚĆ BARDZO WIELU OSÓB ZAMORDOWANYCH W PALMIRACH POZOSTAJE NADAL NIEZNANA!
Prace
ekshumacyjne w latach 1945/46 były prowadzone TYLKO W TYCH
MIEJSCACH ZAZNACZONYCH PRZEZ PRACOWNIKÓW POLSKIEJ SŁUŻBY LEŚNEJ!
JEST
OGROMNIE PRAWDOPODOBNE,ŻE TAM W PALMIRACH WCIĄŻ ZNAJDUJĄ SIĘ
DOTĄD NIEODNALEZIONE GROBY POLAKÓW - ZAMORDOWANYCH PRZEZ NIEMCÓW!!!
Dziś jest
tam cmentarz i muzeum pamięci o ofiarach...NAZISTOWSKICH ZBRODNI!
21
stycznia 1940 roku w Palmirach rozstrzelano 80 osób ( w tym 2
kobiety)
W
pierwszych miesiącach 1940 roku rozstrzelano kolejne 118 osób ( w
tym wielu Żydów!), następnie około 40 mieszkańców Zakroczymia.
26 lutego
1940 roku kolejna egzekucja w Palmirach pozbawiła życia blisko 190
osób, mieszkańców Legionowa,Jabłonnej,Henrykowa ( w tym 6
kobiet) ...w odwecie za zabicie dnia 24 lutego niemieckiego
burmistrza Legionowa Marlikego
02
kwietnia 1940 roku w Palmirach rozstrzelano blisko 100 osób ( w tym
27 kobiet) wywiezionych z Pawiaka i więzienia na Mokotowie, w
odwecie za zabójstwo dwóch żołnierzy niemieckich!
23
kwietnia 1940 roku rozstrzelano w Palmirach kolejnych 34 mężczyzn w
wieku 17-60 lat tylko dlatego,że mieszkali w Warszawie przy ulicy
Sosnowej, przy której polskie podziemie zaatakowało miesiąc
wcześniej niemiecką policję!
20-21
czerwca 1940 roku zamordowano w Palmirach największą liczbę
Polaków - 358 więźniów Pawiaka!
30
sierpnia 1940 roku rozstrzelano kolejnych 87 osób ( w tym 5 kobiet)
, z czego aż 63 więźniów Pawiaka.
17
września 1940 roku zamordowano następnych prawie 200 więźniów
Pawiaka ( w tym 20 kobiet) ….najmłodsza ofiara tej zbrodni
hitlerowskiej miała zaledwie 16 lat!
W
listopadzie i grudniu 1940 roku Niemcy mordowali nadal w
Palmirach...czego dowodem są odkryte po wojnie kolejne zbiorowe
mogiły kryjące odpowiednio 74 i 28 zwłok!
Odkryto
także inny zbiorowy grób z 24 niezidentyfikowanymi ofiarami,
których zakopano zimą 1939/1940 lub 1940/1041 roku.
Dnia 04
grudnia 1940 roku – Niemcy rozstrzelali w Palmirach następne 27
osoby, więźniów Pawiaka.
Z kolei 11
marca 1941 roku rozstrzelano 21 więźniów Pawiaka ...w odwecie
za zlikwidowanie przez polski ruch oporu (ZWZ) znanego kolaboranta
hitlerowskiego Igo Syma.
Wśród
zamordowanych byli profesorowie Uniwersytetu Warszawskiego Kazimierz
Zakrzewski i Stefan Kopeć...
A oto i on: Igo Sym - aktor. Jeden z najbardziej znanych KOLABORANTÓW III RZESZY W POLSCE!
Został ,,sprzątnięty" 07 marca 1941 roku NA MOCY WYROKU POLSKIEGO PAŃSTWA PODZIEMNEGO w swoim mieszkaniu na IV piętrze przy ulicy Mazowieckiej nr 10 w Warszawie o godzinie 7.10 rano - strzałem prosto w serce!
A oto i on: Igo Sym - aktor. Jeden z najbardziej znanych KOLABORANTÓW III RZESZY W POLSCE!
Został ,,sprzątnięty" 07 marca 1941 roku NA MOCY WYROKU POLSKIEGO PAŃSTWA PODZIEMNEGO w swoim mieszkaniu na IV piętrze przy ulicy Mazowieckiej nr 10 w Warszawie o godzinie 7.10 rano - strzałem prosto w serce!
01
kwietnia 1941 roku rozstrzelano tam 20 mężczyzn aresztowanych w
Łowiczu...( oficerowie i podoficerowie tamtejszego pułku piechoty!)
12 czerwca
1941 roku w Palmirach Niemcy zamordowali następne 30 osób z Pawiaka
( w tym 14 kobiet).
17 lipca
1941 roku rozstrzelano w tym samym miejscu kaźni 47 Polaków ( w tym
6 kobiet).
Prawdopodobnie
była to ostatnia egzekucja Niemców na bezbronnej ludności Warszawy
w Palmirach...aczkolwiek do dziś nieznane są losy kilku innych
transportów więźniów z Pawiaka .
Niemcy
zorientowali się,że Polacy wiedzą doskonale co oznacza nazwa PALMIRY i czemu służy to miejsce...
Wiedzieli
o tym także sami więźniowie, którzy jadąc na miejsce tej zbrodni
– pozostawiali wśród swoich drobiazgów przy sobie zapiski treści
: ZAMORDOWANY W PALMIRACH !
Dziś po
75 latach od tamtych tragedii warto jest pamiętać,że EGZEKUCJE TE
UJRZAŁY ŚWIATŁO DZIENNE DZIĘKI ODWADZE MIĘDZY INNYMI ZA SPRAWĄ
POLSKICH LEŚNIKÓW!
O czym niniejszym starałem się Wam wszystkim niniejszym powyżej przypomnieć...
Piszę jak jest....
Krzysztof Kowalczyk
PS.
Wczoraj
akurat 20 czerwca 2015 roku , w 75 rocznicę największej ze zbrodni
niemieckich w Palmirach Prezydent Niemiec Joachim Gauck wspominał o
...CZYSTKACH ETNICZNYCH I ,,WYPĘDZENIU NIEMIEC” Z EUROPY
ŚRODKOWO WSCHODNIEJ PO II WOJNIE ŚWIATOWEJ.
W
poprzedniej dekadzie tenże spór o upamiętnienie i ustanowienie w
zjednoczonych Niemczech DNIA WYPĘDZONYCH - bardzo zaostrzył relacje
Berlina pomiędzy ….WARSZAWĄ i Pragą!
NIEMCY NIE CHCĄ DZIŚ PAMIĘTAĆ O ZBRODNIACH SWOICH HITLEROWSKICH OJCÓW I DZIADKÓW – NIE TYLKO TYCH W PALMIRACH , CZYNIĄC W OCZACH
SPOŁECZNOŚCI MIĘDZYNARODOWEJ PRZEKONANIE O ...TRAGICZNYM LOSIE
NARODU NIEMIECKIEGO! ( sic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
O NIGDY NIE WYPŁACONYCH ODSZKODOWANIACH I ZADOŚĆUCZYNIENIU KRZYWDOM WYRZĄDZONYM PRZEZ HITLEROWCÓW POLAKOM I OGRABIONEJ POLSCE JUŻ NIE WSPOMINAM....
To ja im
niniejszym przypominam pewną datę ; 01 WRZEŚNIA 1939...17 WRZEŚNIA 1939 ROKU!!!
TRZEBA BYŁO BYĆ PRZEWIDUJĄCYM SKUTKI CZYTANIA ...,,Mein Kampf" Adolfa Hitlera !
WSZYSTKICH UWIĘZIONYCH OSZUKIWANO...NIE SPODZIEWALI SIĘ OD RAZU ZAGŁADY! OTO ZDJĘCIA W JAKI SPOSÓB WIĄZANO IM OCZY....
...BY NASTĘPNIE ZAPROWADZIĆ UWIĘZIONYCH POD ESKORTĄ W LAS I ROZSTRZELAĆ !
Grób Macieja Rataja... w Palmirach .
Grób olimpijczyka Janusza Kusocińskiego....
A TAK WYGLĄDAŁY W 1946 ROKU PRACE EKSHUMACYJNE TAMTYCH OFIAR ...ODNALEZIONYCH DZIĘKI ODWAŻNYM PRACOWNIKOM SŁUŻBY LEŚNEJ, KTÓRZY SKRUPULATNIE ZAZNACZALI POSZCZEGÓLNE ZBIOROWE MOGIŁY POMORDOWANYCH !
Pisze jak jest....
Krzysztof Kowalczyk