wtorek, 4 marca 2014

NOSIŁ WILK RAZY KILKA...



Sławno,dnia 04 marca 2014 roku




PROKURATOR
PROKURATURY REJONOWEJ W SŁAWNIE
76 - 100 SŁAWNO
UL.POWSTAŃCÓW WARSZAWSKICH Nr 4




Szanowny Panie Prokuratorze!


Na podstawie mojego zawiadomienia o popełnieniu szeregu przestępstw Prokuratura Rejonowa w Sławnie wszczęła śledztwo w sprawie nadużyć,których  sprawcami są pracownicy Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych tj;

1/ MARIAN PIGAN - były Dyrektor Generalny LP

2/ JERZY ŁOKIETKO - były naczelnik DGLP Warszawa;

3/ MARIUSZ FALIŃSKI - były inspektor LP


SPRAWA DOTYCZYŁA GŁÓWNIE NIELEGALNEGO ZBIERANIA I FAŁSZOWANIA INFORMACJI, A TAKŻE FOTOMONTAŻY ZDJĘĆ  NAWET Z UŻYCIEM WIZERUNKU PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ śp.LECHA KACZYŃSKIEGO PRZEZ TO POWYŻSZE GRONO PRACOWNIKÓW LASÓW PAŃSTWOWYCH - ZE SZCZEGÓLNYM UWZGLĘDNIENIEM OSÓB KTÓRE MAJĄ ODMIENNE POGLĄDY POLITYCZNE I WIZJE GOSPODARCZE LASÓW PAŃSTWOWYCH, KTÓRE ZAJMOWAŁY JAK DOTĄD KLUCZOWE STANOWISKA W TYCHŻE LASACH PAŃSTWOWYCH W POLSCE !

CZYNNOŚCI TE JAK PODAŁEM W DETALACH - ROZPOCZĘTO BARDZO INTENSYWNIE REALIZOWAĆ NATYCHMIAST Z CHWILĄ GDY PLATFORMA OBYWATELSKA ZACZĘŁA RZĄDY W LASACH PAŃSTWOWYCH - A JEJ USTAWIONYM POLITYCZNIE  DYREKTOREM GENERALNYM PODCZAS WCZEŚNIEJSZEGO  SPOTKANIA W JEDLNI Z DONALDEM TUSKIEM ZOSTAŁ NIEBAWEM W EKSPRESOWYM TEMPIE  MARIAN PIGAN !!!!!!!!!

O SPRAWIE TYCH FAŁSZERSTW DOSKONALE WIEDZIAŁ STANISŁAW GAWŁOWSKI...poseł Platformy Obywatelskiej, a na dziś już v-ce Minister Środowiska, który kilkakrotnie wysyłał na spotkania ze mną  swą asystentkę Aleksandrę Ogrodniszczak po SZCZEGÓŁY WIEDZY JAKĄ POSIADAŁEM WÓWCZAS  W TEJ KRYMINALNEJ SPRAWIE !!!

Nie tylko kodeks karny stanowi o NIELEGALNOŚCI I BEZPRAWNOŚCI ÓWCZESNYCH  DZIAŁAŃ TEJ WEDŁUG JUŻ NIE TYLKO  MOJEJ OCENY - ZORGANIZOWANEJ GRUPY PRZESTĘPCZEJ W LASACH PAŃSTWOWYCH !!!!!!!!

To co w sposób zaplanowany czyniła w/w grupa osób zbierając NIELEGALNIE INFORMACJE jest także naruszeniem art.51 ust.2 Konstytucji RP, który stanowi, że (cyt),,WŁADZE PUBLICZNE NIE MOGĄ POZYSKIWAĆ,GROMADZIĆ I UDOSTĘPNIAĆ INNYCH INFORMACJI O OBYWATELACH NIŻ NIEZBĘDNE W DEMOKRATYCZNYM PAŃSTWIE PRAWNYM,, !!!

Informowałem Pana Prokuratora, będąc również przesłuchiwany jako świadek  - iż proceder ten trwał wtedy NA TERENIE CAŁYCH LASÓW PAŃSTWOWYCH W POLSCE !

Zawiadamiam Pana Prokuratora,że pod koniec stycznia 2014 roku osobiście zwróciłem się pisemnie do obecnego Dyrektora Generalnego Lasów  Państwowych Pana Adama WASIAK ( ...Pigan został odwołany, Łokietko również uciekł z DGLP Warszawa, Faliński zniknął leśnikom z oczu!!!) - Z WNIOSKIEM O UDOSTĘPNIENIE MI PEWNEJ INFORMACJI PUBLICZNEJ...A ŚCIŚLE ZWIĄZANEJ  Z TĄ SPRAWĄ !

W odpowiedzi - pismem z dnia 14 lutego 2014 roku (znak sprawy : GI-051-7-(4)14 )Pan Adam Wasiak Dyrektor Generalny LP udzielił mi odpowiedzi i przekazał  kopie wnioskowanych przeze mnie dokumentów, ale ...NAJWAŻNIEJSZE UTAJNIŁ, chroniąc w mojej ocenie nadal tajemnicą to co się działo wówczas w budynku DGLP Warszawa a szczególnie jakie polecenia wydawano osobom zajętym ZBIERANIEM ,,KWITÓW,, NA INNYCH LEŚNIKÓW W POLSCE !!!

PROSZĘ PORÓWNAĆ GDZIE I DOKĄD WÓWCZAS JEŹDZIŁ SWYM SAMOCHODEM PRYWATNYM DO CELÓW SŁUŻBOWYCH INSPEKTOR FALIŃSKI WĘSZĄC PO CAŁEJ POLSCE - SKORO MARIAN PIGAN PŁACIŁ MU Z KASY LASÓW PAŃSTWOWYCH Z NARUSZENIEM PRAWA KWOTY ZA PRZEJECHANE PRAWIE 5 TYSIĘCY KILOMETRÓW MIESIĘCZNIE (...przy max.limicie 1.500 km w LP !!!).

Analiza treści otrzymanych z DGLP Warszawa kopii pism jakie mi obecnie udostępniono pozwala natychmiast na precyzyjną tezę,że TO DYREKTOR GENERALNY LASÓW PAŃSTWOWYCH MARIAN PIGAN WYDAWAŁ USTNIE POLECENIA INSPEKTOROWI MARIUSZOWI FALIŃSKIEMU, KTÓRY CZUŁ SIĘ WÓWCZAS TAK ,,MOCNY,, I PEWNY SIEBIE IŻ NAWET BYŁO GO STAĆ JAK WIDZĘ  NA PISEMNE PONIŻENIE I TOTALNE LEKCEWAŻENIE SWOJEGO SZEFA TO JEST ÓWCZESNEGO GŁÓWNEGO INSPEKTORA LP PANA KONRADA GRZYBOWSKIEGO !!!


DOWODEM NA TO niech będą chociażby ówczesne pisma pomiędzy Konradem Grzybowskim a Mariuszem Falińskim, oraz korespondencja oburzonego na postępowanie Falińskiego Głównego Inspektora LP ( DLA MNIE UTAJNIONA!!!!) jaką zażądałem ostatnio, a która moim zdaniem dużo nowego wnosi do tej sprawy, której akta znajdują się Prokuraturze Rejonowej w Sławnie !

To nieprawdopodobne ale pismem z dnia 25 maja 2010 roku inspektor Mariusz Faliński zapytany przez swego szefa Głównego Inspektora LP o sprawy związane z terenem RDLP Wrocław ODMAWIA MU UDZIELENIA INFORMACJI I PISEMNIE ODSYŁA GO DO MARIANA PIGANA SŁOWAMI (cyt) ,, (...) ze szczegółowymi zapytaniami w powyższych sprawach proszę zwrócić się do Pana Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, zgodnie z jego decyzjami w tym zakresie,,

Niniejszym pismem wnoszę o zabezpieczenie przez Pana Prokuratora Rejonowego w Sławnie i wnikliwą analizę następujących pism z Dyrekcji Generalnej LP :

1/ mój wniosek o udostępnienie informacji publicznej jaki wpłynął do DGLP dnia 31 stycznia 2014 roku;

2/ odpowiedź DGLP na ten wniosek z dnia 14 lutego 2014 roku (znak pisma : GI-051-7-(4)/14

3/ korespondencja insp.Mariusza Falińskiego do DGLP Warszawa z dnia 28.04.2010 roku ( znak sprawy DRI -09-03/10 ) oraz z dnia 06.05.2010 roku (znak sprawy: DRI-09-04/10 );

4/ korespondencja Głównego Inspektora LP Konrada Grzybowskiego do M.Falińskiego z dnia 18.05.2010 roku (znak sprawy: GI-097-3-1/10)

5/ korespondencja M.Falińskiego do Głównego Inspektora LP z dnia 25.05.2010 roku ( znak sprawy; DRI-09-05/10 );

6/ korespondencja Głównego Inspektora LP z dnia 23.06.2010 roku (znak sprawy; GI-097-3-3/10) do Mariana Pigan Dyrektora Generalnego LP, którą obecnie mi w najważniejszej części utajniono - a szczególnie JAKA BYŁA ODPOWIEDŹ na to pismo ze strony Pigana !!!!!

7/ decyzja nr 1/2014 BEZ DATY (!!!!!!!!!) podpisana przez Pana Adama Wasiak O KOMISYJNYM UTAJNIENIU TEJ KORESPONDENCJI dla mnie , gdzie ....NIKT Z KOMISJI 3 OSÓB NIE ZŁOŻYŁ SWEGO PODPISU NA OWEJ DECYZJI !!!!!!!!!!!!!!!!

    
Ponadto WNIOSKUJĘ do Pana Prokuratora Rejonowego o zabezpieczenie nagrania z wypowiedzi JERZEGO ŁOKIETKO ówczesnego naczelnika DGLP w Warszawie a obecnego z-cy dyrektora RDLP Wrocław - jakie ten złożył przez Sądem Rejonowym Pracy  we Wrocławiu w dniu 23 września 2013 roku  gdzie był przesłuchiwany jako świadek w sprawie odezwy Sądu Okręgowego w Warszawie XXI Wydział Pracy ul.Płocka nr 9 ;  01-231 Warszawa (sygnatura akt tej sprawy; XXI P 199/11).

TEGO DNIA ŁOKIETKO PRZYZNAŁ SIĘ ŻE DZWONIŁ WÓWCZAS (...co zgłosiłem natychmiast pisemnie Panu Prokuratorowi!!!!!!) DO MNIE ZE SWEGO TELEFONU JAKO NIE JERZY ŁOKIETKO A ...ANDRZEJ KOWALSKI Z POZNANIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Było to zaledwie kilka minut po fakcie, gdy W DETALACH Ministerstwo Środowiska (STANISŁAW GAWŁOWSKI I JEGO ASYSTENTKA ALEKSANDRA OGRODNISZCZAK !!!) dowiedziało się ode mnie o szczegółach FAŁSZERSTW I ZBIERANIU ,,KWITÓW,, W LASACH PAŃSTWOWYCH PRZEZ TRIO : PIGAN- ŁOKIETKO-FALIŃSKI.

WNOSZĘ o odsłuchanie tych wypowiedzi Jerzego Łokietko TERAZ i skonfrontowanie tych słów z treścią jego zeznań jakie złożył WCZEŚNIEJ  w tej sprawie ewidentnych nadużyć, o których natychmiast  zawiadomiłem organy ścigania !!!

W jednym i drugim przypadku ŁOKIETKO ZEZNAWAŁ POUCZONY O ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA SKŁADANIE FAŁSZYWYCH ZEZNAŃ ...

Pozostaję w nadziei i przekonaniu,że Pan Prokurator podobnie jak i ja nie lubi być OSZUKIWANY I OKŁAMYWANY PRZEZ 100% PRZESTĘPCÓW !!!



Z poważaniem !


Krzysztof Kowalczyk