PO PROSTU SAMO ŻYCIE...

17 grudnia 2023 roku

Dziś postanowiłem Wam przedstawić cząstkę mego życia... a jednocześnie przestrzec przed tym, co przytrafiło mi się prawie dwa lata temu.

A piszę to tylko po to ... ABYŚCIE WY LEŚNICY UWAŻALI NA SIEBIE I BYLI BARDZIEJ OSTROŻNI, szczególnie w pracy!!!

Otóż w dniu 24 maja 2021 roku, gdy było już ciepło, a ja jak co dzień w pracy...mieliśmy problem jakich wiele w Lasach Państwowych, który trzeba było rozwiązać. I właśnie idąc wówczas wraz z nadleśniczym W REZERWACIE PRZYRODY ...nagle w oddali usłyszałem odgłos pracującej pilarki spalinowej. A była godzina już po 15.00...

...a taki oto problem mieliśmy w Polskich Lasach Państwowych tego dnia, który jak zwykle...został przez nas leśników  SZYBKO I BARDZO WŁAŚCIWIE ROZWIĄZANY! Zaś nie tylko po tych śmieciach w lesie, foliach ...nie zostało śladu!👍👍👍

Zadałem natychmiast pytanie nadleśniczemu: A CO TO? CZY JA DOBRZE SŁYSZĘ?

Ten odparł mi, że to pilarka..ale tam jest przecież ,,REZERWAT" dodał!

No to idziemy tam...odparłem natychmiast! I ruszyłem nie czekając na nadleśniczego, który niechętnie...ale podążył za mną!

Szedłem tak około 1 km ...przez leśną gęstwinę, poprzeplataną roślinnością - po nierównym terenie.

 Pamiętam, że szedłem przez jakieś wysokie pokrzywy z brzozą i olszynami...gdy nagle po prostu źle postawiłem nogę na nierównościach tego terenu i poczułem duży ból prawej nogi! ALE CHĘĆ KONSEKWENTNEGO ZOBACZENIA TEJ DZIWNEJ SYTUACJI I TO W REZERWACIE PRZYRODY BYŁA U MNIE WIĘKSZA NIŻ TEN BÓL NOGI, NA KTÓRY JAKBY PRZESTAŁEM ZWRACAĆ UWAGĘ...A TO BYŁ MÓJ BŁĄD JAK SIĘ PÓŹNIEJ OKAZAŁO!

Po chwili oczom moim ukazał się taki oto widok: TRZECH MĘŻCZYZN CIĘŁO NIELEGALNIE PILARKĄ SPALINOWĄ W KLOCKI  OGROMNY JESION (!!!!) I OD RAZU ŁADOWAŁO GO NA PRZYCZEPĘ PODŁĄCZONĄ DO CIĄGNIKA...A BYŁO TO WEWNĄTRZ REZERWATU PRZYRODY, KTÓRY RZĄDZI SIĘ SWYMI PRZEPISAMI I ZAKAZAMI!

Oczywiście zrobiłem zdjęcia tak ZAPRACOWANYM facetom ...nim ujawniliśmy się z Panem Nadleśniczym...a przy tym ból nogi stawał się mocniejszy.

Gdy powiedziałem Dzień Dobry Panowie...a co wy tu robicie? TOWARZYSTWO ZBARANIAŁO... krótko opisując ich reakcję (!!!!!!!) - na spotkanie kogokolwiek w tym miejscu i o tak późnej godzinie!👍😂😊 Oczywiście była legitymacja służbowa, którą noszę zawsze przy sobie (...i Wy leśnicy również o tym powinniście pamiętać!)...oraz okazanie jej sprawcom - jak się okazało kradzieży drewna z Polskich Lasów Państwowych!

Jeszcze zapytałem ich czy mają asygnatę na co odparli,że mają lecz w domu...😉😏😶😜STARE BAJKI...OCZYWISTE KŁAMSTWA!

A ponieważ nadleśniczy ich znał (...byli to rolnicy), dalszą część tego zdarzenia przekazałem tutejszej Straży Leśnej, która prowadziła już dalej postępowanie przeciwko tym sprawcom...

Pożegnaliśmy się z mężczyznami, którzy mięli naprawdę nieciekawe miny i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku rozstaliśmy się z Panem nadleśniczym...lecz ja nie z bólem nogi, który z dnia na dzień mocno od tej chwili  mi dokuczał!

  ALE PRZECIEŻ WCZEŚNIEJ, CZY PÓŹNIEJ MI SIĘ TO ZAPEWNE ,,ROZEJDZIE" I BĘDZIE DOBRZE...TAK BŁĘDNIE POMYŚLAŁEM! 

 Po trzech miesiącach ,,normalnego" chodzenia do pracy już nie dawałem rady więc...poszedłem do lekarza ze szpitala wojewódzkiego i specjalisty ortopedy, który stwierdził  u mnie po uprzednich  badaniach skręcenie stawu...  I SIĘ ZACZĘŁO!

Zacząłem od założenia ortezy na prawą nogę, która nieco unieruchamiała stawy...lecz ciągle mnie bolało i nie było to w rzeczywistości  tym, co się później okazało! LEKARZ TEŻ CZŁOWIEK...I SIĘ MYLI!😉😄

Rozpocząłem także PRYWATNIE zabiegi w gabinetach specjalistycznych ...  lecz po 100% płatnych zabiegach z mojej strony i przy ciągłym bólu zrezygnowałem z nich, gdyż uznałem , że był to ...mój kolejny błąd!

 BARDZO BOLESNE zabiegi, w których promieniami bombardowano mi ten bolesny staw...wytrzymałem tylko 7 razy! Dłużej nie dałem rady...

Potem była decyzja o operacji nogi...poprzedzona badaniem rezonansem magnetycznym (...również na swój koszt!),aby dokładnie wiedzieć co i jak, w którym dokładnie miejscu! Następnie wybór lekarza chirurga ...sprawdzenie go JAKIM JEST SPECJALISTĄ a następnie  ...decyzja terminu operacji!

Po rozmowie z nim, w której na podstawie form stojących na biurku przedstawiono mi dokładnie obraz mego stawu kolanowego - zapadła decyzja z mej strony, że decyduję się... pod nóż! 

Był 17 kwietnia 2023 roku...i w tym dniu byłem już po operacji, którą ZAPLANOWAŁEM BARDZO WCZEŚNIE NA PODSTAWIE RÓWNIEŻ BARDZO DOKŁADNYCH BADAŃ! DO KTÓRYCH OGROMNIE WAS NAMAWIAM W PRZYPADKU TAKICH NAGŁYCH SYTUACJACH , GDYBYŚCIE MIELI TAKI WŁAŚNIE PROBLEM JAK JA...

Oczywiście uprzedziłem swego Szefa w pracy jak i współpracowników , że będę miał taką operację tego dnia...CHCIAŁEM BYĆ BARDZO W PORZĄDKU DO NICH!

Wiedziałem również, że wiąże się to z dłuższą nieobecnością w pracy...ale cóż?! Praca czy własne zdrowie jest ważniejsze? Ja uważam, że zdrowie!

A poniżej zdjęcie mojej nogi ...tuż po operacji rekonstrukcji kolana.Nogi nie mogłem sam podnieść chciażby na centymetr...

Podczas tej operacji nie bolało...lecz przez następne dni brałem leki przeciwbólowe na maxa i  to non stop CAŁĄ DOBĘ! Ból był nie do opisania...

Gdy wyszedłem ze szpitala czekała mnie długa rehabilitacja... i zmierzenie się z kolejną trudną dla mnie sprawą: otóż NAGLE ze względu na stan zdrowia w szpitalu na Pomorzu znalazła się moja mamunia, będąca już 9 rok po udarze mózgu ( ...jest niepełnosprawna, z paraliżem prawostronnym), ALE JAKOŚ DAJEMY RADĘ...

KILKUKROTNIE również na swój koszt przeszedłem  DWUTYGODNIOWĄ REHABILITACJĘ...po której czuję się coraz lepiej i wracam do zdrowia. Lekarz, który mnie operował oświadczył, że do normalności po takiej rekonstrukcji stawu kolanowego człowiek wraca do roku czasu...

DZIAŁANIE SPECJALNYCH PROMIENI NA KOŃCZYNĘ PRZYNOSI ULGĘ I LECZY...doświadczyłem tego na własnej skórze!

Dlaczego Wam o tym piszę? Byście byli bardzo ostrożni chociażby podczas wchodzenia dla przykładu na mygłę drewna przy prowadzeniu ,,odbiórki" i jej pomiarów, bo może być ślisko a o nieszczęście nie długo...a potem ból i Wasze cierpienia - jak było to już niejednokrotnie w lesie, o czym wiem od moich kolegów leśników...

 

I najważniejsze: ZASADA UMIESZ LICZYĆ ...LICZ TYLKO NA SIEBIE WCIĄŻ OBOWIĄZUJE! Proszę o tym nie zapominać...mówi Wam to doświadczony facet!

Mam świadomość tego,że właśnie TERAZ ruszyła lawina osób między innymi w Lasach Państwowych, którzy bardzo nie popisali się jakoś w swej służbie dla tychże lasów i teraz ...korzystając z okazji NAGLE biorą urlopy na poratowanie zdrowia! CZYŻBY ICH DOTYCHCZASOWA ZNANA WROGA I PODŁA DZIAŁALNOŚĆ PRZECIWKO SWYM WSPÓLPRACOWNIKOM, AŻ TAK ICH WYKOŃCZYŁA...😀😆😅😂

Piszę jak jest...

Krzysztof Kowalczyk

PS.

Czy widzieliście lub słyszeliście WCZORAJ o ceremonii składania kwiatów pod pomnikiem POMORDOWANYCH GÓRNIKÓW na Śląsku przez przedstawicieli Marszałek Senatu Kidawy Błońskiej i Premiera RP Donalda Tuska?! WSZYSCY LUDZIE DAJĄC SPRZECIW WOBEC TEJ WAŁDZY  GŁOŚNO BUCZELI I GWIZDALI PODCZAS SKŁADANIA TYCH WIEŃCÓW...

Sprawa dotyczy: PRZYWRÓCENIA PRZEZ OBECNIE RZĄDZĄCYCH WŁAŚNIE TYM KTÓRZY MORDOWALI ...ŚWIADCZEŃ EMERYTALNYCH!!!! TO BARDZO WIELU SBKÓW...I POSPOLITYCH MORDERCÓW!

Ja to widziałem wczoraj... JAKI MIAŁEM UBAW PO SAME PACHY! 

Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy...👍👍👍

A wczoraj 17 grudnia 2023 roku czytaliście moje posty z: POLSKI (...uffff! JAKA OGROMNA ILOŚĆ! DZIĘKUJE!)...USA(...również przeogromna ilość DZIĘKI)...NIEMIEC (...również Wasz rekord czytelnictwa u mnie! DZIĘKUJĘ i pozdrawiam )...FINLANDII (...i tu także padł Wasz rekord! DZIĘKI I ZAPRASZAM! )...WIELKA BRYTANII...KANADY...CZECH (...tu również padł Wasz rekord! DO ZOBACZENIA!)...KOREI POŁUDNIOWEJ (...JAKŻE MI MIŁO, ŻE NAWET TAM TAK DALEKO OD POLSKI INTERESUJE WAS NIE TYLKO TO CO DZIEJE SIĘ W POLSKICH LASACH PAŃSTWOWYCH! U WAS TAKŻE REKORD CZYTELNICTWA!DZIĘKUJE! )...SZWAJCARII...HOLANDII...ROSJI...FRANCJI...HISZPANII...BELGII...HONGKONGU...AUSTRII...NORWEGII...SINGAPURU... i kilkunastu mniejszych państw. BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA WASZE CZYTELNICTWO MOICH ,,BAZGROŁÓW"😉 ... I ZAPRASZAM PONOWNIE NA MOJĄ ,,PIGIPEDIĘ!