STASIO SIEDZI...

16 kwietnia 2018 roku


Gdy nie miałem pracy i ciągle jej szukałem...
Ty Stasio pławiłeś się w luksusie....
I choć bardzo,bardzo tego chciałem...
Ty nigdy tego nie zrozumiesz ... ,,doktorski,, prymusie!

Jakiś drogi zegarek... potem zaraz drugi!
Takie ,,PREZENTY,,  zapewne z nieba ci leciały... ( sic!!!!!!!!)
Ja już kończę spłacać swoje bezrobocia długi...
Ale nie kradłem!Choć pewne osoby tego by bardzo chciały...

Ty byłeś i nadal jesteś z PO!  Partii tej od aferzystów i krętaczy...
Gdy pozostawałem bez pracy....założyłem pewien blog!
Ty brałeś w łapę...tylko PO może ci wybaczy!
Taką przyszłość ci już wtedy wróżyłem...tylko czekałem na twój krok!

Potem miałeś z doktoratem swoim wtopę...
No i w Lasach wspierałeś własnych przydupasów...
Pamiętam w Połczynie Karpińskiego ... strzelił sobie sam w stopę!
Ustawianie konkursów! Oj wiele w życiu miałeś zakrętasów...

Byłeś BARONEM z Pomorza ...nawet tak cię określano!
Jedynie Grzesio stoi za tobą W TEJ CHWILI murem...
Jednak nikt tego nie wie jakie szykuje ci wiano...
A teraz SIEDŹ i myśl! Głową muru nie rozbijesz ...nawet gdybyś był turem!

Prokuraturę miałeś jak dotąd w rękawie...
Teraz ta obecna nie ulega takim...gdy się brało!
Ja też sobie siedzę ale ...przy malutkiej kawie.
A ty teraz tam myśl: I CZEGO TO MI SIĘ ZACHCIAŁO  ???!

Piszę jak naprawdę jest....  : )

Krzysztof  Kowalczyk