sobota, 15 listopada 2014

NADLEŚNICTWO WARCINO ...HISTORIA W OGÓLE NIEZNANA! Z LEŚNYCH OSTĘPÓW - PRZEZ KATOWNIĘ NA MOKOTOWIE I W BEZIMIENNĄ MOGIŁĘ NA WARSZAWSKIEJ ,,ŁĄCZCE, (POWĄZKI),

16 listopada 2014 roku


Poszukując historii nieznanych losów POLSKICH PATRIOTÓW znalazłem bardzo przypadkowo w dokumentach archiwalnych opis tragicznych losów bardzo młodego człowieka, którego powojenny los ...dosłownie ZRZUCIŁ NAD DZISIEJSZYMI LASAMI NADLEŚNICTWA WARCINO !


,,Dzidek,, miał 24 lata gdy zamordowano Go na Mokotowie i wrzucano potajemnie wraz z innymi do dołów śmierci na ,,Łączce,,

Jestem pewien,że historia tragicznych losów tego człowieka nie jest znana żadnemu leśnikowi RDLP Szczecinek , a szczególnie Nadleśnictwa Warcino - wiec może nadszedł czas aby poznały ją również dzieci ze szkół np; w Kępicach,Warcinie itd ??! 

W Lasach Państwowych od 1945 roku aż po rok 1989 ...i dalej (!!!) istniała sieć kapusiów i agentów Urzędu Bezpieczeństwa PRL, którzy mniej czy też bardziej przypadkowo REGULARNIE ZDAWALI RAPORTY ORAZ WYKONYWALI ZADANIA OPERACYJNE DLA DOBRA ,,SOCJALISTYCZNEJ,, POLSKI...

Czy znacie choćby jedną osobę ze swego grona , która zajmowała się aż takim łajdactwem ???!

ONI W WIELU PRZYPADKACH ...jeszcze pracują w Lasach Państwowych!!!

BRAK LUSTRACJI W POLSCE PO 1989 ROKU  i jakoby ,,transformacji,, ustrojowej....URATOWAŁ UB-ekom życie !!!!!!!!!!!!!!!!!

Sprawa o której dziś opiszę dotyczy ,,ZAKAPOWANIA,, działalności kilku osób, które wówczas widziały Rzeczpospolitą z orłem w koronie ...niezależną od Moskwy i komunizmu!

PONIŻSZA AUTENTYCZNA HISTORIA DOTYCZY TERENÓW OBECNEGO NADLEŚNICTWA WARCINO (RDLP SZCZECINEK)...w którym Urząd Bezpieczeństwa miał również swoich ludzi,agentów,kapusi...

W latach 1945-1950 nadleśnictwa na Pomorzu środkowym podlegały Dyrekcji Lasów Państwowych OKRĘGU BAŁTYCKIEGO w Szczecinku.

W 1950 roku przemianowano ją na REJON LASÓW PAŃSTWOWYCH a potem od 1951 roku na KOSZALIŃSKI OKRĘG LASÓW PAŃSTWOWYCH...

I właśnie w tym okresie dzieje się nieprawdopodobna jak na owe czasy akcja , historia o której poniżej...

W godzinach wieczornych 4 listopada 1952 roku z lotniska wojsk USA w Niemczech ( Wiesbaden – Niemcy Zachodnie) wystartował specjalny samolot wojskowy przystosowany do zrzutu skoczków spadochronowych!
Skierował się przez Niemcy Zachodnie w kierunku na Szwecję...następnie wyspę Bornholm na Morzu Bałtyckim a potem nisko nad wodą w stronę KOMUNISTYCZNEJ POLSKI!

Około północy z 4 na 5 listopada 1952 roku , nie zwracając uwagi na zasady prawa międzynarodowego – samolot amerykański wleciał do Polski tuż przy Darłowie (Nadleśnictwo Sławno) i skierował się na południe w stronę Kępic – Warcina...

Wówczas było to województwo koszalińskie...

Po północy z samolotu wyskoczyło dwóch skoczków spadochronowych wraz ze sprzętem A STAŁO SIĘ TO NIE PRZYPADKOWO W OKOLICACH  MZDOWA (Nadleśnictwo Warcino).
Dziś to powiat słupski...

AKURAT W TEJ OKOLICY URZĄD BEZPIECZEŃSTWA MIAŁ SWOICH ETATOWYCH AGENTÓW... a skaczący wówczas dwaj bardzo młodzi Polacy nie mieli pojęcia,że skaczą w łapy komunistycznej bezpieki i niebawem zostaną obaj ZAMORDOWANI, zaś ich zwłoki odnajdzie Instytut Pamięci Narodowej w kwaterze ,,Ł,, cmentarza wojskowego na Powązkach w Warszawie w dniu 14 maja 2013 roku PO 60 LATACH OD CHWILI ZAMORDOWANIA PRZEZ UB!!!

Obaj tego samego dnia skoczyli w nocy (...bali się tego skoku!!!) nieopodal Warcina ...I OBAJ ZOSTALI ZAMORDOWANI TEGO SAMEGO DNIA 15 MAJA 1953 ROKU W WIĘZIENIU NA WARSZAWSKIM MOKOTOWIE – przez tego samego kata UB (Aleksander Dreiza!)

Pierwszy z owych skoczków , ten młodszy to DIONIZY SOSNOWSKI ,,Zbyszek,, ,,Józef,, który skacząc miał 23 lata – natomiast drugi to STEFAN SKRZYSZOWSKI ,,Janusz Patera,, 41 letni żołnierz WP i Armii Krajowej!

Obaj wracali ze szkolenia,  kursu radiotelegrafistów z elementami szkolenia dywersyjnego zorganizowanego przez Delegaturę Zagraniczną ,,Wolność i Niezawisłość,, we współpracy z wojskowymi władzami polskimi na uchodźctwie i przy pomocy amerykańskich instruktorów.

Szkolenie to było wzorowane na szkoleniu CICHOCIEMNYCH z czasów II wojny światowej – a polskim kierownikiem kursu był kpt STANISŁAW KOLASIŃSKI, kawaler Orderu Virtuti Militari.

Tuż po tym niebezpiecznym, nocnym skoku spadochronowym nieopodal Warcina, w okolicach Mzdowa Dionizy Sosnowski otrzymał awans od polskich władz na uchodźctwie na kaprala podchorążego rezerwy i odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami !

PO WIELU LATACH RZĄD USA ODZNACZYŁ DIONIZEGO SOSNOWSKIEGO ZA TEN CZYN MEDALEM ZA ,,SŁUŻBĘ,BOHATERSTWO I POŚWIĘCENIE,,...


Pośród wielu etatowych agentów i funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, którzy rozpracowywali Sosnowskiego i Skrzyszowskiego – istotną rolę odegrało kilku!
HENRYK WENDROWSKI – czołowy agent w prowokacyjnej V Komendzie WiN, potem został AMBASADOREM PRL W KOPENHADZE w latach 1968-1973.
Dziś jest pochowany na Cmentarzu Północnym w warszawie...zmarł w 1997 roku nie ścigany za zbrodnie przeciwko narodowi polskiemu!

MARIAN STRÓŻYŃSKI – słynny agent UB, który zmarł w 2004 roku i został pochowany ...na Powązkach Wojskowych,w tym samym miejscu, gdzie obok leżały jego OFIARY , do 2013 roku jeszcze nie odkryte przez Instytut Pamięci Narodowej !

Sosnowski pochodził z okolic Białegostoku (GONIĄDZ), studiował na Akademii Medycznej w Warszawie – i w 1951 roku jako niezrzeszony został wytypowany przez ZMP na Zlot Młodzieży w Berlinie!

POCHWALIŁ SIĘ KOLEGOM, ZNAJOMYM IŻ TEN WYJAZD POTRAKTUJE JAKO OKAZJĘ DO...UCIECZKI Z KOMUNISTYCZNEJ POLSKI, co bardzo szybko zakapowano do UB!

Sosnowskiemu podesłano agenta Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (JAROSŁAW HAMIWKA ,,KAMIŃSKI,,)który podał się za opozycjonistę przez co nieświadomy powagi sytuacji, bardzo naiwny i młody Sosnowski ZOSTAŁ WCIĄGNIĘTY PRZEZ URZĄD BEZPIECZEŃSTWA DO PROWOKACYJNEJ AKCJI ,,CEZARY,, I FAŁSZYWEJ, ZORGANIZOWANEJ NA POTRZEBY KOMUNISTÓW... V KOMENDY jakoby ,,Wolność i Niezawisłość,,

Owa V Komenda miała jedyny cel ; ROZBIĆ , ZNISZCZYĆ STRUKTURY ZRZESZENIA ,,WOLNOŚĆ I NIEZAWISŁOŚĆ,, W POLSCE A SZCZEGÓLNIE DOKONAĆ INFILTRACJI JEJ SZEREGÓW ZA GRANICĄ!!!

Oczywiście UB-ecy zablokowali Sosnowskiemu wyjazd do Berlina na ów Zlot Młodzieży ale...w nocy z 5 na 6 stycznia 1952 roku zorganizowali mu przerzut przez granicę do Niemiec,na owe szkolenie dywersyjne i radiotelegraficzne!

NIE PRZYPADKOWO CZEKALI NA JEGO POWRÓT W OKOLICACH WARCINA...tu dla UB wielu było ,,swoich,, więc spadochroniarze tuż po owym skoku z 4 na 5 listopada 1952 roku WPADLI PROSTO W ŁAPY UB I JEJ KAPUSI !!!

Podając się oczywiście nie za komunistów a jakoby opozycję i V Komendę WiN – pośpiesznie zabrano skoczków spadochronowych wraz ze sprzętem (broń,radiostacja RS-6,pieniądze) z miejsca zrzutu i przewieziono pod Warszawę !

W jakoby ,,konspiracyjnym mieszkaniu,,w Radości w Warszawie które non stop było pod lupą UB – nieświadomi zbliżającej się tragedii dwaj skoczkowie...PISALI RAPORTY DLA V KOMENDY WiN Z PRZEBIEGU KURSU I SZKOLENIA W NIEMCZECH ORAZ KONSPEKTY SZKOLENIOWE!

Ubecy zastosowali taki oto podstęp aby wyciągnąć z nich jak najwięcej informacji na temat ich pobytu i zajęć poza granicami Polski...

Aby nie nabrali podejrzeń...zorganizowano nawet Sosnowskiemu spotkanie z jego narzeczoną Danutą !

PO MIESIĄCU CZASU TAKIEJ ,,KONSPIRACJI,, w dniu 06 grudnia 1952 roku Sosnowski i Skrzyszowski zostali OFICJALNIE ARESZTOWANI PRZEZ URZĄD BEZPIECZEŃSTWA i poddani drobiazgowemu śledztwu.
                           
Zdjęcie zrobione przez UB po aresztowaniu ; DIONIZY SOSNOWSKI ,,Zbyszek,,

DOPIERO WÓWCZAS DOMYŚLALI SIĘ PROWOKACJI KOMUNISTÓW …


POKAZOWY PROCES WOJSKOWY odbył się przed Sądem Rejonowym w Warszawie dnia 18 lutego 1953 roku a przewodniczył mu ppłk MIECZYSŁAW WIDAJ – który skazał na śmierć łącznie ponad 100 polskich patriotów niepodległościowych!!!
                              
Zdjęcie z ,,ROZPRAWY POKAZOWEJ,, Pierwszy od lewej Stefan Skrzyszowski ...w głębi DIONIZY SOSNOWSKI !Wyrok ...KARA ŚMIERCI !!! 


Aby ukryć UB-ecką prowokację , w akcie oskarżenia zapisano (cyt) ,,O fakcie zrzutu, władze bezpieczeństwa zostały tegoż dnia poinformowane przez miejscową ludność, w wyniku czego wszczęto poszukiwania,,

OBAJ ZOSTALI SKAZANI NA KARĘ ŚMIERCI A WYROK WYKONANO W DNIU 15 MAJA 1953 ROKU W MOKOTOWSKIM WIĘZIENIU...

Ich zwłoki potajemnie wywieziono i zakopano na Łączce na Powązkach w Warszawie...

A oto imiona i nazwiska osób z UB biorących udział w śledztwie przeciwko spadochroniarzom spod Warcina :

1/ por. MIECZYSŁAW KIEFERLING...odczytywał min. akt oskarżenia w wiezieniu

2/ ppłk MIECZYSŁAW WIDAJ – szef woskowego Sądu Rejonowego w Warszawie.

3/ ppłk LESZKOWICZ ...więzienie Warszawa I, pawilon X

4/ ppłk ŁOBANOWSKI... to samo więzienie.

5/ chor. WOJTCZAK ...przygotowywał pomieszczenia i wydawał rozkazy konwojentom doprowadzającym Sosnowskiego oraz Skrzyszowskiego na przesłuchania!


Oto co i jak odpowiadał Dionizy Sosnowski w dniu 12 lutego 1953 roku W GODZINACH RANNYCH – UB-ekowi (por. Mieczysław Kieferling) na jego pytania , co zostało skrzętnie odnotowane :

(cytat);

,,Oskarżonego Sosnowskiego pouczyłem,że odczytany będzie mu akt oskarżenia w jego sprawie, żeby uważnie słuchał jego treść oraz gdyby nie rozumiał czegoś lub nie dosłyszał,by się zwrócił z zapytaniem do mnie, a ja mu powtórzę niezrozumiałą dla niego treść.
Po odczytaniu aktu oskarżenia, oskarżony Sosnowski – zapytany przeze mnie czy zrozumiał akt oskarżenia powiedział mi ;

  1. czy była to szkoła ,,dywersyjno-szpiegowska,, on nie wie, jego specjalność to radio, że nie uczono go wysadzać fabryki, minować drogi i mosty, palić stogi
  2. jakie było jego zadanie na terenie Polski nie ma pojęcia,
  3. radiostację i sprzęt, jaki miał przy sobie, on nie przechowywał,
  4. na lądowisku sprzęt oddał ludziom, którzy na nich czekali,
  5. kto to był, nie wie, przypuszczał, że była to organizacja,
  6. przez okres jaki był w Polsce po skoku, nic nie działał i nie miał żadnego zadania, a jego zadanie byłoby mu wyznaczone chyba w czasie konfliktu.
  7. nie będzie on jednak stawiał żadnych sprzeciwów, gdyż uważa, że tak musi być, bo trzeba potępić Amerykanów. ,,


Sosnowski mając zaledwie 24 lata zachowywał się w więzieniu na Mokotowie do końca BOHATERSKO...
                           
Dionizy Sosnowski podczas procesu...
             


Sąd Okręgowy w Warszawie 18.10.2000 roku UZNAŁ ZA NIEWAŻNY WYROK SĄDU REJONOWEGO i postanowienie Najwyższego Sądu Wojskowego – gdyż Dionizy Sosnowski PADŁ OFIARĄ PROWOKACJI MINISTERSTWA BEZPIECZEŃSTWA PUBLICZNEGO A MOTYWEM JEGO DZIAŁALNOŚCI BYŁA WYŁĄCZNIE CHĘĆ WALKI O NIEPODLEGŁY BYT RZECZPOSPOLITEJ !!!


Rodzina śp. Dionizego Sosnowskiego odebrała w 2013 roku OFICJALNIE ,,notę identyfikacyjną,, swego krewnego, którego zwłoki odnaleziono po 60 latach od zabójstwa na Łączce w Warszawie.

Tego samego dnia noty takie otrzymały rodziny ZIDENTYFIKOWANYCH ; Julian Czerwiakowski,Bolesław Częścik, Stefan Głowacki, Bolesław Kontrym, Dionizy Sosnowski, Zygmunt Szymanowski, Ludwik Świder i Aleksander Tomaszewski.

JAK DOTĄD WYDOBYTO NA ,,ŁĄCZCE,,SZCZĄTKI OKOŁO 200 ZAMORDOWANYCH PRZEZ KOMUNISTÓW OSÓB...
                                   

Znajdziecie ich w Polskiej Bazie Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów...


Byłoby bardzo wskazane aby historią tych dwóch spadochroniarzy zainteresować teraz młodzież szkolną okolic Kępic, Warcina,Mzdowa ...gdzie TRAGICZNY LOS zrzucił ich w łapy zbrodniarzy i ich pomocników, współpracowników!

LEKCJA HISTORII OFIAR ZBRODNICZEGO SYSTEMU,KTÓRY NIGDY... NIE PRZYPADKOWO NIE UKARAŁ KATÓW I MORDERCÓW POLSKICH PATRIOTÓW, CICHOCIEMNYCH !!!

W 2006 roku podczas prac wykonywanych przez archiwistów w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego znaleziono schowany w kącie ...spadochron ostatniego cichociemnego Dyzka Sosnowskiego!

PRZELEŻAŁ TAM KILKADZIESIĄT LAT – a następnie przekazano do do Instytutu Pamięci Narodowej, skąd ….ZNIKNĄŁ !!!!!!

Komu na tym zależało....gdzie jest teraz ??!

Piszę jak jest …


Krzysztof Kowalczyk

PS.

GDY BĘDZIECIE W KNIEI, POŚRÓD PIĘKNYCH WARCIŃSKICH LASÓW ...ZERKNIJCIE W OKOLICACH MZDOWA W NIEBO !!!

MOŻE ZOBACZYCIE POŚRÓD CHMUR DWA LECĄCE SPADOCHRONY WOLNOŚCI...

A W ROCZNICĘ 90-LECIA LASÓW PAŃSTWOWYCH (2014) ...może znajdzie się ,,KTOŚ,, kto wpadnie na pomysł W NADLEŚNICTWIE WARCINO , aby upamiętnić odpowiednio tą nieprawdopodobna historię DWÓCH BOHATERSKICH SKOCZKÓW SPADOCHRONOWYCH - KU PAMIĘCI ...