piątek, 10 stycznia 2014

ŻEBY POLSKA BYŁA POLSKĄ...



Sławno,dnia 10 stycznia 2014 roku




PAN DONALD TUSK
PREMIER RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ
00 - 583 WARSZAWA
ALEJE UJAZDOWSKIE 1/3





SKARGA


Zgodnie z traktatem polsko - niemieckim z 1991 roku władze polskie zorganizowały NA DZISIEJSZYCH TERENACH  Rzeczpospolitej niemieckie cmentarze wojenne, na które są przenoszone szczątki żołnierzy Wehrmachtu zabitych lub zmarłych na ziemiach polskich, które jak wiadomo dnia  01 września 1939 roku zostały zaatakowane przez Hitlerowskie Niemcy i okupowane aż do 1945 roku.

Szczegółowe umowy tego traktatu stanowią,że na cmentarzach tych NIE WOLNO DOKONYWAĆ PONOWNYCH POCHÓWKÓW NIEMCÓW, NA KTÓRYCH CIĄŻYŁY ZARZUTY O POPEŁNIONE ZBRODNIE WOJENNE W POLSCE, LUB SŁUŻĄCYCH W FORMACJACH POWSZECHNIE UZNANYCH ZA ZBRODNICZE,czyli także ,,SS,,.!!!

Niniejszym pismem zawiadamiam Kancelarię Premiera RP,że jest mi znany pewien przypadek ...NARUSZAJĄCY USTALENIA TEGO TRAKTATU POLSKO-NIEMIECKIEGO, gdzie dwóch niemieckich żołnierzy SS zostało ekshumowanych ze swych grobów i umieszczonych w zbiorowej mogile okupantów hitlerowskich na terenie dzisiejszej Polski, jaką utworzono specjalnie na mocy tego traktatu.

DOTYCZY TO W 100% DWÓCH SS-MANÓW :

1/ Fritz Jirrmann

2/ Erwin Fichtner


Obaj w czasie II wojny światowej gorliwie służyli nazistom na terenie Generalnej Guberni i po śmierci zostali pochowani na cmentarzu w Tomaszowie Lubelskim.

Będę bardzo wdzięczny za udzielenie mi odpowiedzi KTO W POLSCE JEST W TEJ SYTUACJI WINIEN,ŻE NARUSZONO TEN TRAKTAT POLSKO - NIEMIECKI Z 1991 ROKU NA NIEKORZYŚĆ MOJEJ OJCZYZNY RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ  I NIE DOKONYWANO ZGODNIE Z NIM WYMAGANEJ WERYFIKACJI PERSONALNEJ SZCZĄTKÓW TYCH DWÓCH SS-MANÓW, przewożąc je do zbiorowej mogiły żołnierzy Wehrmachtu aż do Przemyśla !

Ponadto oczekuję od Pana jako PREMIERA RZĄDU RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ, iż w trybie pilnym z tego pomnika żołnierzy niemieckich na cmentarzu w Przemyślu - ZOSTANĄ USUNIĘTE WYRYTE TAM NAZWISKA TYCH OBU SS-MANÓW tj;
Fritz Jirrman oraz Erwin Fichtner a ja zostanę o tym powiadomiony przez Kancelarię Premiera RP.

Mam przy tym nadzieję, jako wnuk Polaka zamordowanego wraz z innymi osobami  w polskich  lasach latem 1943 roku przez żołnierzy niemieckich na terenie ówczesnej Generalnej Guberni a właśnie na terenie tego samego powiatu Tomaszów Lubelski, że Pan Premier RP którego jak wiemy dziadek obowiązkowo służył w Wehrmachcie podczas tej samej straszliwej wojny - uczyni ze swej strony wszystko, aby PRAWO CHOCIAŻ  W TEJ KWESTII W POLSCE BYŁO PRZESTRZEGANE I RESPEKTOWANE !!!

Nadmieniam,iż osobiście ustaliłem że Fritz Jirrmann oraz Erwin Fichtner służyli w OBOZIE ZAGŁADY ,,BEŁŻEC,, gdzie Niemcy utworzyli fabrykę śmierci dla ogromnej liczby ludzi z wielu krajów Europy...
Przy mordowaniu ludzi słuzyli tam również inni SS mani jak np:Herbert Floss, Paul Groth, Siegfried Graetschus, Fritz Tauscher  czy też kolejny o swojsko brzmiącym nazwisku Kraschewski.

SS - man ERWIN FICHTNER został zabity przez polskich partyzantów w dniu 24 marca 1943 roku na drodze w TARNAWATCE za Tomaszowem Lubelskim.

SS-man FRITZ JIRRMANN został przypadkowo zastrzelony w samym obozie w Bełżcu przez swego kolegę ,,po fachu,, HEINRICHA GLEYA podczas pewnego incydentu z ukraińskim strażnikiem (wachmanem!) w bunkrze przeznaczonym na areszt dla strażników.
W czasie szamotaniny ze strażnikami - w ciemności owego bunkra GLEY zastrzelił przez pomyłkę SS-mana Fritz Jirrmanna.
Było to dokładnie w dniu 01 marca 1943 roku.

Obu SS-manów pochowano na cmentarzu w Tomaszowie Lubelskim a następnie BEZ WERYFIKACJI po zawartej umowie polsko-niemieckiej w 1991 roku - zostali oni w latach dziewięćdziesiątych NIELEGALNIE PRZENIESIENI do tej zbiorowej mogiły w Przemyślu !!!

Do dziś na tamtejszym pomniku widnieją nazwiska tych obu SS-manów...

W związku z tą kuriozalną sytuacją - proszę ponadto o wskazanie osób personalnie winnych temu oraz podanie mi w odpowiedzi na niniejszą skargę sposobu rozwiązania tego SS-mańskiego pochówku, tak aby nie naruszał on prawa międzynarodowego.

Pozostaje mi jedynie tylko się domyślać JAK OBURZENI TYM STANEM RZECZY MAJĄ PRAWO BYĆ POTOMKOWIE OFIAR NAZISTOWSKIEGO OBOZU ZAGŁADY ,,BEŁŻEC,, ZBUDOWANEGO W OKUPOWANEJ POLSCE, których rodziny tam bestialsko wymordowano,
a w tym wielu Żydów na całym świecie.!



Krzysztof Kowalczyk



Do wiadomości;

1/ INSTYTUT PAMIĘCI NARODOWEJ
00 - 207 Warszawa
Plac Krasińskich 2/4/6


2/ AMBASADA IZRAELA W POLSCE
02 - 078 Warszawa
ul. Ludwika Krzywickiego nr 24