25 grudnia 2024 roku
Pośród życzeń świątecznych na Boże Narodzenie otrzymałem od mojego przyjaciela, lekarza kardiologa, specjalisty kardiochirurgi, BARDZO SZANUJĄCEMU LASY PAŃSTWOWE W POLSCE od lat za sprawą naszej wieloletniej przyjaźni - takie poniższe myśli zawarte w pewnym wierszu, które w sposób obrazowy przedstawiają człowiekowi samo Boże Narodzenie - namawiając nas do OTWARCIA SWYCH SERC i podleczenia ich...... kolędą!
Podlasie w zimowej scenerii...na moich fotkach zaledwie kilka lat temu.
Wiersz na Boże Narodzenie...
,, TAKIE PROŚCIUTKIE PRZEMYŚLENIE
NA ŚWIĘTA W GŁOWIE MI SIĘ WWIERCA,
ŻE KAŻDE BOŻE NARODZENIE
TO JEST PYTANIE O STAN SERCA.
GDY ZŁĄCZY NAS STAJENKA CICHA
CZUJEMY JEDNĄ CHWILĘ MAŁĄ,
ŻE NASZE SERCE JESZCZE DYCHA,
ŻE NIE ZE WSZYSTKIM NAM STWARDNIAŁO,
ŻE ZOSTAŁ MAŁY PUNKT, SZCZELINA,
GDZIE SIĘ CHOĆ JEDNA ISKRA ZŁOCI,
OD KTÓREJ NAGLE SIĘ ZACZYNA
PROMYK NADZIEI I DOBROCI.
(...)
BO JEST W TYM JAKAŚ RACJA,
ŻE ŚWIĘTA W BIAŁYCH PÓL KOBIERCU
TO JEST MAGICZNA OPERACJA
CZYNIONA NA OTWARTYM SERCU.
Z TYM SERCEM ZAWSZE STARA BIDA,
STWARDNIAŁE,ZIMNE,CIĘŻKO CHODZI,
WIĘC TAKI ZABIEG MU SIĘ PRZYDA,
NA ŚWIĘTA, GDY SIĘ CHRYSTUS RODZI.
NAM SIĘ KŁOPOTÓW ZWALI TYLE,
CO ZAWSZE BYŁY, SĄ I BĘDĄ,
OTWÓRZ SWE SERCE I NA CHWILĘ
SPRÓBUJ PODLECZYĆ JE KOLĘDĄ...
Wojciech Młynarski...
Piszę jak jest...
Krzysztof Kowalczyk
PS.
A wczoraj czytaliście moją ,,pigipedię" z : POLSKI...USA...BRAZYLII...SINGAPURU...TANZANII...NIEMIEC...KANADY...ROSJI...WIELKIEJ BRYTANII...FRANCJI...HOLANDII...SZWAJCARII... i 24 innych państw naszego świata!