09 września 2024 roku
Dyrektor Generalny Lasów Państwowych
Pan Witold Koss
02-124 Warszawa
Ul. Grójecka nr 127
SKARGA
dotycząca spraw pracowniczych.
Szanowny Panie Dyrektorze Generalny Lasów Państwowych!
Pracownicy Lasów Państwowych w Polsce powinni być równo traktowani w zakresie zarówno nawiązywania jak i rozwiązywania stosunku pracy, awansowania itp. - zaś za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu uważa się różnicowanie przez pracodawcę sytuacji danego pracownika, którego skutkiem jest w szczególności przykładowe niekorzystne ukształtowanie wynagrodzenia za pracę, lub też innych warunków zatrudnienia.
O szczegółach tych zakazów można się zapoznać w art.18 (3a) Kodeksu Pracy...
Pracownicy LP mają przy tym prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę, lub za pracę o jednakowej wartości - a wynagrodzenie to obejmuje wszystkie jego składniki bez względu na ich nazwę, czy charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej.
Wykonywanie tych prac wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych stosownymi dokumentami, oraz praktyką leśną i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku.
Skorzystanie przez danego pracownika Lasów Państwowych z uprawnień przysługujących mu chociażby z tytułu naruszenia tych zasad równego traktowania w zatrudnieniu nie może być podstawą niekorzystnego traktowania pracownika - a także nie może powodować jakichkolwiek negatywnych konsekwencji wobec pracownika, zwłaszcza nie może stanowić przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie przez pracodawcę stosunku pracy lub jego rozwiazanie bez wypowiedzenia!
Nadzór i kontrolę przestrzegania prawa pracy, w tym przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy - sprawuje Państwowa Inspekcja Pracy.
A jak jest obecnie w 2024 roku w Państwowym Przedsiębiorstwie Lasy Państwowe na czele, których to właśnie Pan stoi?!
Ostatnio przeglądając bardzo ciekawe strony internetowe Lasów Państwowych zauważyłem, że nowym Dyrektorem Regionalnej Dyrekcji LP w Krośnie od paru dni został ... pan Marian Pigan!
Wiadomym jest, że nie odbył się ten powyższy awans zawodowy bez Pańskiej wiedzy i akceptacji...i tu przypomnę Pańskie słowa o tym, że NALEŻY ODPOLITYCZNIĆ LASY PAŃSTWOWE W POLSCE...czego ja jestem od zawsze ogromnym zwolennikiem!
Dziś postanowiłem niniejszym Panu przypomnieć kilka ,,zasług"dla tych samych Lasów Państwowych, które ma na swym sumieniu Marian Pigan.
Od tamtego pamiętnego spotkania ...i obiadku zaczęła się ,,kariera" Pigana w Lasach Państwowych, której sprzyja mu jak widzę ten sam człowiek tj. premier RP Donald Tusk! Na widocznych dystynkcjach służbowych bardzo młody, przed laty inżynier nadzoru, jak słyszałem prawie z zerowym doświadczeniem zawodowym, ale...po obiadku uległ ów UKŁAD natychmiastowej zmianie, gdyż MARIAN PIGAN ZOSTAŁ DYREKTOREM GENERALNYM LASÓW PAŃSTWOWYCH W POLSCE za to, że poparł wówczas Donalda Tuska w jego programie politycznym, w którym Lasy Państwowe w Polsce miały coś do spełnienia!
CZY POWYŻSZA SYTUACJA NA DZIŚ PANU CZEGOŚ NIE PRZYPOMINA...?!
I TAK JEST OBECNIE! O CZYM GŁOŚNO SIĘ NIE MÓWI...stąd awans zawodowy Pigana w tej chwili z Nadleśniczego Nadleśnictwa Kobiór (RDLP Katowice) na Dyrektora RDLP Krosno!
Przed laty, a dokładnie 26 marca 2015 roku Wydział III Nadzoru nad postępowaniami przygotowawczymi Prokuratury Okręgowej w Katowicach przy ulicy Wita Stwosza nr 31 przekazał do załatwienia Pani Prokurator Rejonowej w Pszczynie moją prośbę, w której pewna sprawa miała sygnaturę akt: 2Ds.141/15/S.
TO WŁAŚNIE SEKRETARIAT TEJ PROKURATURY REJONOWEJ W PSZCZYNIE W DNIU 19 LUTEGO 2015 ROKU ZAWIADOMIŁ MNIE O PODJĘTYCH CZYNNOŚCIACH KARNO-ŚLEDCZYCH DOTYCZĄCYCH NADLEŚNICTWA KOBIÓR, GDZIE NADLEŚNICZYM BYŁ NIEJAKI MARIAN PIGAN, KTÓRY ZMUSZONY PO POZOSTAWIENIU ,,STOŁECZKA" DYREKTORA GENERALNEGO LP ...NAMAŚCIŁ SIĘ NA ODCHODNE NA SZEFA TEJŻE JEDNOSTKI LP!
OTÓŻ Z TREŚCI TEJ KORESPONDENCJI JAKĄ Z NIEZNANYCH MI DOTĄD PRZYCZYN WYSŁAŁA NA MÓJ ADRES ZAMIESZKANIA PROKURATURA REJONOWA W PSZCZYNIE WYNIKAŁO, .... IŻ W OKRESIE OD WRZEŚNIA DO PAŹDZIERNIKA 2014 ROKU NA TERENIE NADLEŚNICTWA KOBIÓR, GDZIE NADLEŚNICZYM BYŁ PIGAN PROKURATURA STWIERDZIŁA NIEPRAWIDŁOWOŚCI POLEGAJĄCE NA ... WYDANIU ZEZWOLENIA NA ODSTRZAŁ W OŚRODKU HODOWLI ZWIERZYNY LP OSOBIE W OGÓLE NIE UPRAWNIONEJ DO POLOWANIA!!!🙈🙊😆
MAŁO TEGO: W GRĘ WCHODZIŁO TAKŻE DODATKOWE PRZEKROCZENIE W NADLEŚNICTWIE KOBIÓR ZATWIERDZONEGO W PLANIE ŁOWIECKIM LIMITU POZYSKANIA ZWIERZYNY - CO JAK PODAŁA MI PROKURATURA W PSZCZYNIE, STANOWI PRZESTĘPSTWO OKREŚLONE MIN. W ART.52 UST.5 USTAWY ,,PRAWO ŁOWIECKIE".
Z informacji jakie posiadałem wiem, że sprawą tą zajmowała się również Prokuratura Rejonowa w Tychach.
Bardzo byłem wówczas zainteresowany powyższą sprawą z kilku względów - lecz kwestią dla mnie osobiście najważniejszą było to, że...JA NIGDY NIE SKŁADAŁEM DO TEJŻE PROKURATURY ZAWIADOMIENIA O TYM PRZESTĘPSTWIE MARIANA PIGANA, O KTÓRYM WÓWCZAS NIE MIAŁEM ZIELONEGO POJĘCIA!
Mieszkam od zawsze na pięknym Pomorzu oddalonym od Nadleśnictwa Kobiór setki kilometrów i jak domniemywam ,, KTOŚ" wpadł na pomysł i zawiadomił organy ścigania o tych nieprawidłowościach...W MOIM IMIENIU!
Prokuratura Rejonowa w Pszczynie skierowała do mnie powyższą informację adresując ją na BŁĘDNY KOD POCZTOWY ...A PRZY TYM PODAJĄC NIEPRAWDZIWE MOJE NAZWISKO
,, KOWALEWSKI", GDY JA JESTEM DUMNY Z FAKTU, IŻ UŻYWAM OD URODZENIA NAZWISKA KOWALCZYK!
Już w marcu 2015 roku postanowiłem poznać owego DELIKWENTA, który za mnie tak ,,odważnie" złożył to zawiadomienie przeciwko Piganowi ...A SZCZEGÓLNIE TREŚCI OWEGO ZAWIADOMIENIA WRAZ Z JAKOBY MOIM PODPISEM ZŁOŻONYM W TEJ SPRAWIE - i dlatego zwróciłem się do Prokuratury najpierw Rejonowej, a później Generalnej o umożliwienie mi zapoznania się z tym arcyciekawym zawiadomieniem, które to jakobym to ja złożył!
NIESTETY NIE DANE MI BYŁO JEDNAK POZNAĆ SZCZEGÓŁÓW TEJ SPRAWY ZWIĄZANEJ Z OBECNYM DYREKTOREM REGIONALNYM W KROŚNIE MARIANEM PIGANEM...dlatego pisząc o tym teraz do Dyrektora Generalnego LP w Warszawie NINIEJSZYM SYGNALIZUJĘ PANU NADUŻYCIA W NADLEŚNICTWIE KOBIÓR I BARDZO PROSZĘ O WYJAŚNIENIE TEJ SPRAWY DO KOŃCA: CZY TAKIE FAKTY MIAŁY TAM MIEJSCA ?!... OMIJAJĄC PRZY TYM WZGLĘDY POLITYCZNE, A KIERUJĄC SIĘ JEDYNIE DOBREM INSTYTUCJI LASY PAŃSTWOWE W POLSCE!
Bardzo ciekaw jestem stanowiska, bądź ustaleń Pana Dyrektora Generalnego LP w niniejszej sprawie...CZY SKAZANO WÓWCZAS SPRAWCÓW TEGO NIELEGALNEGO, BEZ ŻADNYCH UPRAWNIEŃ POLOWANIA NA TERENIE OŚRODKA HODOWLI ZWIERZYNY LP NADLEŚNICTWA KOBIÓR...CZY SKIEROWANO AKT OSKARŻENIA W TEJ SPRAWIE...KIM JEST OSOBA TAK SOBIE POLUJĄCA W TEJ JEDNOSTCE LASÓW PAŃSTWOWYCH ...CZY TEŻ TRADYCYJNIE ,, PO PROSTU"UZNANO PO-LITYCZNIE, IŻ NIC SIĘ NIE STAŁO ??!
Już w 2015 roku byłem traktowany niczym CZŁOWIEK-INSTYTUCJA do którego zwracano się z prośbą o pomoc w przeróżnych sprawach dotyczących nadużyć w Lasach Państwowych...i tak jest do dziś!
Pozwolę sobie Panu powiedzieć, że długo jeszcze będą dźwięczały w uszach mi słowa Mariana Pigana ówczesnego Dyrektora Generalnego LP, jakie ten wypowiedział przy ówczesnym Dyrektorze RDLP Szczecinek Sławomirze Cichoń , w siedzibie RDLP Szczecinek - podczas wąskiego spotkania w pewnym gronie leśników, w którym ja również brałem udział - w którym to Marian Pigan NAMAWIAŁ NAS ZEBRANYCH DO ZNISZCZENIA TUTEJSZYCH STRUKTUR ZWIĄZKOWYCH LEŚNEJ ,,SOLIDARNOŚCI".
Takie było podejście do obowiązków w poprzednim okresie i jak widzę tak jest wciąż nadal...tak wygląda właśnie codzienne nasze życie i praca w Lasach Państwowych w Polsce!
Czy Pańska decyzja dotycząca tego awansu Mariana Pigana była słuszna? Czy stanowi on źródło aż takiej wiedzy i merytoryczności w Polsce, że nie ma już innych bardziej kompetentnych kandydatów chociażby z tego regionu Polski na stanowisko Dyrektora RDLP Krosno?
Z kolei gdy byłem pracownikiem Zespołu Kontrolingu Terenowego w Dyrekcji Generalnej LP w Warszawie otrzymałem polecenie sprawdzenia uposażenia Mariana Pigan, gdy był on wówczas nadleśniczym Nadleśnictwa Kobiór - ze względu na pewne plotki dotyczące właśnie tej materii snujące się po całych Lasach Państwowych w Polsce!
W budynku RDLP Katowice sprawdziłem osobiście ten fakt i... okazało się, że Marian Pigan posiadał wynagrodzenie NIEZGODNE Z PRZEPISAMI OBOWIĄZUJĄCYMI W LASACH PAŃSTWOWYCH, NA POZIOMIE DUŻO WYŻSZYM (!!!)...NIŻ STANOWIŁO O TYM ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA Z DNIA 14 STYCZNIA 2003 ROKU OKREŚLAJĄCE STANOWISKA, STOPNIE SŁUŻBOWE, ORAZ ZASADY WYNAGRADZANIA PRACOWNIKÓW W SŁUŻBIE LEŚNEJ, A TAKŻE PONAD ZAKŁADOWEGO UKŁADU ZBIOROWEGO PRACY W LP!
MAŁO TEGO: TA SAMA SYTUACJA DOTYCZYŁA RÓWNIEŻ GRZEGORZA FURMAŃSKIEGO ( Nadleśniczego Nadleśnictwa Zawadzkie), KTÓRY BYŁ ZASTĘPCĄ DYREKTORA GENERALNEGO LP...
Nie interesowało wówczas Pigana, gdy zatrudniał Furmańskiego w DGLP, że w swej zawodowej historii ,,karierze" ma on również ...przysięgę na wierność ideałów socjalistycznej Ojczyzny i to na dodatek protokołowaną w obecności świadka!
TAKI UKŁADOWY SPOSÓB WYNAGRADZANIA PANÓW PIGANA I FURMAŃSKIEGO NARUSZA W MYM PRZEKONANIU ZASADĘ RÓWNEGO TRAKTOWANIA W ZATRUDNIENIU W LASACH PAŃSTWOWYCH, ORAZ ZAKAZ DYSKRYMINACJI WYRAŻONY W ARTYKULE 11 KODEKSU PRACY, KTÓREGO PODSTAWOWYM CELEM JEST ZOBOWIĄZANIE PRACODAWCY DO SZANOWANIA GODNOŚCI CZŁOWIEKA, BĘDĄCEGO STRONA STOSUNKU PRACY!
Wszystko to było za czasów Platformy Obywatelskiej w Polsce...
W związku z tym, mam pytanie do Pana Dyrektora Generalnego LP: CZY MARIAN PIGAN, DZISIEJSZY DYREKTOR RDLP KROSNO ZWRÓCIŁ OSTATECZNIE LASOM PAŃSTWOWYM CHOCIAŻ ZŁOTÓWKĘ SWEGO NIELEGALNEGO WYNAGRODZENIA, KTÓRE ,,KTOŚ" MU DAŁ - A KTÓRE PRZEZ LATA NIEZGODNIE Z PRAWEM POBIERAŁ OD SKARBU PAŃSTWA??!
Czy jego zachowanie nie stanowi czynu przestępczego w Polsce i nie jest chociażby wyłudzeniem środków finansowych?!
JAKI JEST TO PRZYKŁAD...DOBRY CZY BARDZO ZŁY DLA POZOSTAŁYCH KILKUNASTU TYSIĘCY POLSKICH LEŚNIKÓW W SŁUŻBIE LEŚNEJ, OD KTÓRYCH SĄ WYMAGANIA ZAWODOWE OKREŚLONE PRZEPISAMI I PRAWEM - GDY TRAFIAJĄ SIĘ TAKIE AKURAT ,,SENSACYJKI'' I TO Z UDZIAŁEM NAJWYŻSZYCH URZĘDNIKÓW LASÓW PAŃSTWOWYCH?
Pytania powyższe zadaję Panu Dyrektorowi Generalnemu LP akurat szczególnie teraz, gdy w Lasach Państwowych trwają audyty i dochodzenia dotyczące różnych nadużyć - w których zupełnie zapomniano jakoś rozliczyć tak nie daleką przeszłość i osoby z nią związane!!!
No i na zakończenie jeszcze dodam coś niezbyt odległego w czasie...
Otóż gdy Pan został namaszczony przez Donalda Tuska (... po pamiętnym wystąpieniu podczas pewnej PO-litycznej konferencji, zjazdu zwolenników Koalicji Obywatelskiej w średnim miasteczku Polski!) jako szef Lasów Państwowych w Polsce(...o czym mówią już wszyscy leśnicy LP!) - a następnie powołał Pan poszczególnych dyrektorów regionalnych LP - w tym roku 2024 chociażby w Nadleśnictwie Drygały (RDLP Białystok) nowa - poprzednia kadrowa Elżbieta B. otrzymała od swego również nowego (starego) szefa JUŻ DWUKROTNIE PODWYŻKĘ, która według słów pracowników tej jednostki LP wynosiła tylko dla niej kwotę... prawie 2.100 zł brutto!
Pierwszą w kwocie 1000 zł otrzymała w miesiącu marcu zaraz po powołaniu jej na dawne stanowisko...zaś potem były kolejne w lipcu 2024 roku...i tak nagle uzbierało się prawie 2.100 zł brutto. Zaś do końca roku zostało jeszcze kilka miesięcy, więc...??!Wszystko jest jak widzę możliwe...
Czy takie nagradzanie jest zgodne z przepisami obowiązującymi nas wszystkich w Lasach Państwowych...czy jest to jedynie obecny układ Koalicji Obywatelskiej, oraz jej zwolenników i wynik naśladownictwa opisanego wynagrodzenia takich osób jak Marian Pigan, Dyrektor RDLP Krosno?!
Bardzo proszę o ustosunkowanie się do każdego z moich pytań i udzielenie mi odpowiedzi na tą skargę.
Piszę jak jest...
Krzysztof Kowalczyk
PS.
DZIĘKUJĘ WAM, bo tym razem czytaliście mnie w dniu 10 września 2024 roku z: POLSKI...INDONEZJI...USA...SINGAPURU...NIEMIEC...HOLANDII...KANADY...AUSTRALII...SZWECJI...WŁOCH...WIELKIEJ BRYTANII...HISZPANII...NORWEGII...CZECH...FRANCJI...IRLANDII...i wielu innych miejsc tego świata! ZAPRASZAM ponownie kiedy tylko macie na to czasu...
