03 listopada 2025 roku
Dziś DZIEŃ ŚWIĘTEGO HUBERTA...a że ja już od kilku dziesięcioleci również jestem świadomym członkiem zrzeszenia Polski Związek Łowiecki - Z CZEGO JESTEM BARDZO DUMNY I CZEGO SIĘ NIE WSTYDZĘ W OBECNYCH LEWACKICH CZASACH W POLSCE, dziś właśnie składam Wszystkim Wam również polującym (... w tym także za granicami mojej ojczyzny!) najlepsze życzenia DARZ BÓR!
Pochwalę się przy tym moimi osiągnięciami, paroma cennymi dla mnie trofeami...i cennymi zdjęciami, które wykonałem kiedyś tam, a które są nierozerwalnie związane z łowiectwem.Na ścianie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku wisi od niedawna ten oto potężny byk łoś, który ma ponad 100 lat, a został pozyskany przed laty na dawnych wschodnich ziemiach RP i został odnowiony, odrestaurowany za sprawą byłego już dyrektora Pana Andrzeja, Józefa Nowak - co świadczy o trosce polskich leśników o tego typu trofea myśliwskie.
A oto jak myśliwi z Podlasia są dumni i chwalą się przy okazji kościelnych uroczystości łowieckich, pod patronatem świętego Huberta - oraz szczycą się tym, że są myśliwymi i prezentuję Wam przykład z przepięknej Studzienicznej, z Puszczy Augustowskiej...taką postawę ja osobiście bardzo promuję i popieram!
Bo myśliwi spod znaku świętego Huberta przestrzegają etyki łowieckiej, hołdują tradycje myśliwskie od setek już lat, współpracują z leśnikami w całej Polsce, troszczą się o zwierzynę szczególnie w okresie zimowym dokarmiając ją w chwilach dla niej trudnych, zwalczają kłusownictwo, współpracują z rolnikami min. wypłacając im odszkodowania za szkody wyrządzone przez zwierzynę.
Spreparowany jeleń myłkus...bardzo piękny nie prawdaż?! A poniżej zmęczona Łajka, leżąca wśród bieli śniegu, po poszukiwaniu dzika...
... które daje człowiekowi jeszcze większą frajdę, gdy może spotkać np. rysie będące pod ścisła ochroną, a polujące na sarny - czy też bawiące się na śniegu.
A przy tym potrafię także zatrzymać się jadąc po naszej Polsce w takich uroczych miejscach jak to poniżej w Dobrym Mieście - gdzie stoi bardzo ciekawy pomnik tego oto jelenia.
Czy też spotkanie na żywo z taką łoszą w kniei...Piszę jak jest...cudownie spędzać swój czas na łowach w pięknych polskich kniejach!
Krzysztof Kowalczyk










.jpg)

